Post użytkownika Gipsy Witaj Stary
Znowu wyciagnales na mnie szable, a myslalem ze zawarlismy rozejm, no ale prawda, ty go nie ratyfikowales.
Ok, moje stanowisko w sprawie skarbu na Jasnej Gorze,opieram natym ze z dokumentow, ktore tutaj cytowal miedzy innymi JWK, wynika dosyc jasno ze niebylo zadnej proby przejecia skarbu. A argumenty (z calym respektem i szacunkiem dla JWK) pomimo ze wydaja sie byc "racjonalne" opieraja sie tylko na przypuszczeniach, nie znajduja potwierdzenia w faktach, (czyt. dokumentach).
Natomiast nie wiem co masz na mysli, ze powielam stare "prostackie" stereotypy? Po pierwsze ja staram sie trzymac faktow, i CHCE WIERZYC w uczciwe i szczere zamiary Napoleona, wzgledem Polski. Prostackim stereotypem bym okreslil raczej, wszelka propagande i proby oczerniania Napoleona, doszukiwania sie "dziury w calym" gdzie tylko sie da i za wszelka cene. To sa typowe efekty nauczania historii w bylym PRL-u, gdzie ci "dobrzy" to Lenin ,Marks i Engels, a ci "zli" to Napoleon, Pisudski i ksiaze Jozef Poniatowski.
Nastepnie stwierdzasz ze przez 5 lat Napoleon absolutnie nic dla Polski nie zrobil. Nie bede sie powtarzal o czym juz wczesniej wspomnial Duroc, ale chcialbym podkreslic jeszcze ze zrobil i to duzo, sam fakt ze w jego armii byly regularne oddzialy Wojsk Polskich wystepujace pod polskimi sztandarami, uzywajace polskie emblematy wojskowe, przypominal calemu swiatu ze "Polska jeszcze nie zginela...". Przeciez to byla jawna prowokacja dla naszych zaborcow. A pozatym nie nalezy zapominac ze to byl Cesarz Francuzow, i interesy Francji mialy przede wszystkim priorytet, dla Polski robil to na ile pozwalala mu zaistniala aktualnie sytuacja polityczna. Gdyby wygral kampanie w 1812 roku , ktora oficjalnie nazwal druga wojna polska, (a przeciez Polacy reprezentowali raptem 1/5 ogolnych sil) to bysmy mieli wolna Polske.
Jeszcze slowo na temat Jalty.
Otoz ja uwazam ze Jalta i Poczdam to jest chyba najwieksza hipokryzja XX wieku, gdzie "trzech muszkieterow" sie dogadalo i sprzedali Polske w lapy Stalina. Za co Polska zaplacila cene 45 letniego "szczescia socjalistycznego" co zaowocowalo ogolnym zacofaniem gospodarczym i rabunkowa gospodarka naturalnych dobr narodowych.
A przeciez Powstanie Warszawskie tak krytykowane przez aliantow (miedzy innymi Churchila) zatrzymalo ofensywe wojsk radzieckich na okres 6 miesiecy na linii Wisly. Przeciez gdyby nie ten zastoj, to Rosjanie byc moze doszli by do granic Francji.
Pozdrowienia
Gipsy