http://napoleon.org.pl/forum/

Zdobycie Częstochowy 1806
http://napoleon.org.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=76
Strona 1 z 6

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:55 ]
Tytuł:  Zdobycie Częstochowy 1806

Temat rozpoczęty przez użytkownika JWK 22.05.2003

Witam,
Poszukuję szczegółów zdobycia Częstochowy 19 listopada 1806 przez połączony oddział złożony ze 100 strzelców konnych francuskich (12 pułk strzelców konnych) i ok. 150 ochotników polskich pod wodzą Kacpra Miaskowskiego. Jeżeli ktoś ma materiały na ten temat (poza raportem Dąbrowskiego do Berthiera, zamieszczonym w "Dał nam przykład Bonaparte" R. Bieleckiego, t.I , str. 142-143) bardzo bym prosił o cytat, lub "namiary" na źródło.

Interesuje mnie zwłaszcza, kto dowodził oddziałem francuskich strzelców konnych, a de facto całą operacją zdobycia twierdzy.
12 pułk strzelców konnych wchodził w skład brygady kawalerii korpuśnej III korpusu Davouta (1,2 i 12 pułki strzelców konnych). W tym czasie brygadą dowodził jeszcze GdB Vialannes (do 27 listopada), lecz za swoje zachowanie pod Auerstadt, skłonność do grabieży i handel końmi brygady, Davout usunął go ze swojego korpusu. Vialannes przeszedł do 5 Dywizji dragonów Beckera. Na jego miejsce, na d-ce brygady przyszedł GdB Marulaz (27 listopad).

12 regimentem strzelców konnych komenderował płk. Claude-Raymond Guyon, ale nie wydaje się, żeby to on dowodził wydzielonym oddziałem pułku pod Częstochową. Bardziej prawdopodobne, że mógł to być major pułku Jean-Charles Quinette de Cernay.
Pozdrawiam,
JWK

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:56 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Gipsy

:)

Witam

Z Kalisza zajetego przez wojska francuskie w listopadzie 1806r. plk. Guyon wyslal podjazd, 120 szaserow 12 Pulku Strzelcow Konnych z korpusu marszalka Davouta, pod dowodztwem, szefa szwadronu podpukownika Dechampsa w celu zaskoczenia i opanowania (o ile to mozliwe) fortecy czestochowskiej. 17 listopada podjazd zostal wzmocniony liczacym 150 koni oddzialem pospolitego ruszenia pod dowodztwem, kapitana Kaspra Miaskowskiego. W twierdzy zamknal sie wraz z batalionem piechoty dowodca garnizonu pruski major Handt. Zaskoczenie nie udalo sie, Dechamps nie dysponowal tez zadna artyleria. Wiec postanowil zastosowac - blef . Na jego rozkaz Miaskowski sciagnal z okolicy tlumy wloscian i kazal w nocy rozniecic setki ognisk dookola klasztoru. Pozorujac "ognie biwakowe". Przemykajacych w nocy demonstracyjnie oficerow ordynansowych, choralne okrzyki "Vive l'empereur!" strzaly dyslokacyjne upewnily prusakow ze maja przed soba glowne sily francuskie. Tak ze gdy w twierdzy pojawil sie parlamentariusz, butnie zadajac bezzwlocznej kapitulacji, garnizon natychmiast zlozyl bron.
Tekst kapitulacyjny podpisany 18 listopada 1806 roku ustalal, ze zaloga po zlozeniu broni wyslana bedzie do Francji, oficerowie zas zwolnieni na slowo, iz przed wymiana ich nie beda walczyc przeciwko Francji. Oficerowie Polacy, ktorzy sluzyli w armii pruskiej, otrzymali mozliwosc wstapienia do wojska polskiego. Nowym, polskim komendantem twierdzy zostal mianowany kapitan Wosinski.

Pzdr.

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Gipsy

:)

Wypadalo by tu jeszcze dodac ze Kalisz zostal zdobyty 7 listopada 1806r. przez powstancow polskich pod dowodztwem generalow, Skorzewskiego i Lipskiego, jeszcze przed nadejsciem Francuzow.

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:57 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika JWK

Dzięki Gipsy! A więc to Dechamps był dowódcą wydzielonego oddziału strzelców konnych. Czy mógłbyś podać źródło, z którego czerpałeś te informacje?
Pozdrawiam,
JWK

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Gipsy

:)

Artykul - Waldemara Lysiaka " Jasna Gora w dobie Napoleona "
ukazal sie w "WTK" 30 wrzesnia i 7 pazdziernika 1979 roku.
oraz przedruk powyzszego artykulu jest zamieszczony w " Napoleoniada " Waldemara Lysiaka, wyd.1998 rok, str 21.

Pozdrawiam - Gipsy

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika JWK

Dzieki Gipsy!
Pozdrawiam,
JWK

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Santa

Zdaje się, ze Dechamps występuje również w "Huraganie" Gąsiorowskiego? Ciekawe, nie sądziłem, że jest aż tak wiarygodny. Aczkolwiek czy Łysiak pisze prawdę? ;)

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Gipsy

:)

Waldemar Lysiak, obecnie jest uwazany za jeden najwiekszych autorytetow, znawcy epoki napoleonskiej w Polsce. Szymon Kobylinski w jednym ze swoich felietonow stwierdzil: " Lysiak wie o Napoleonie wiecej, niz on sam o sobie wiedzial ". Na lamach prasy czesto nazywa sie Lysiaka "ostatnim bonapartysta". W jego mieszkaniu znajduje sie najwiekszy w Polsce prywatny ksiegozbior napoleonski. A jego ksiazki poswiecone epoce i cesarzowi takie jak ( "Kolebka", "Szuanska ballada", "Empirowy pasjans", "Cesarski Poker", "Szachista", "Napoleoniada",) sa oparte na gruntownej wiedzy historycznej epoki, pomimo za nie pretenduja do dziel historycznych , od lat nie schodza z listy bestsellerow na co wskazuja wielokrotne wznowienia wydan.

Pzdr.

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 21:59 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Santa

Rozumiem, że jesteś pod wrażeniem jego pisarstwa Gipsy, ale dla mnie nie jest argumentem fakt, że Szymon Kobyliński uznaje go za autorytet. Toczyliśmy już kiedyś na tym forum dyskusje na temat Łysiaka. Ja osobiście uważam, że spełnia on doskonałą rolę popularyzatora tej wspaniałej epoki. A było kilka zdecydowanie ostrzejszych opinii. Przeczytałem kilka jego książek i ... nie widziałem w nich owej "gruntownej wiedzy historycznej". Właśnie dlatego, że Łysiak zrezygnował z czegoś, co pozwala historykom weryfikować poglądy swoich kolegów. Tym czymś są przypisy i bibliografia. Tak zawsze można posądzić autora, że nie wiadamo skąd on to wziął. A i niektóre jego poglądy są kontrowersyjne. Np. o ile się nie mylę to w "Szuańskiej balladzie" pisze o tym, że odwrót spod Moskwy uznawany jest za majstersztyk przez historyków wojskowości :x . Ciekawe jakich. Ale być może już to psałem więc nie chciałbym sie powtarzać.
Dlatego mówię, ze do jego rewelacji trzeba podchodzić z dystansem.

Autor:  Louis Nicolas [ 3 lut 2010, o 22:01 ]
Tytuł:  Re: Zdobycie Częstochowy 1806

Post użytkownika Duroc

Gipsy, Szymon Kobyliński nie żyje od kilku lat...
Jeśli chodzi o autorytet Łysiaka to równiez temat niezwykle kontrowersyjny. Jego poczytność wynikała głównie z tego, iz był jednym z nielicznych niezależnych pisarzy dopuszczanych do oficjalnego obiegu w latach 70-tych.
Wiem, że jesteś pod wielkim wrażeniem Łysiaka - bez przezrwy go cytujesz. Autor ten ma na pewno wspaniałe pióro, czyta sie go świetnie - sam przeczytałem wszystkie te książki wymienione przez Ciebie. Ale nie wystarczy dużo na jakis temat wiedzieć, żeby byc w nim autorytetem. Jego twórczość to typowa beletrystyka - tak naprawdę może pisać wszystko, co mu slina na myśl przyniesie. Dowolnie ustawia fakty, nie dokumentuje ich, bawi sie nimi...
Tak więc ostrożnie Gipsy z tym uwielbieniem ;)

Strona 1 z 6 Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/