Post użytkownika ColbertCytuj:
Witam,
na wstepie, jezeli niniejszy temat byl juz omawiany na forum, prosze go usunac, aby nie "walcowac" po raz wtory tych samych zagadnien.
Jezeli zas nie, chcialbym poznac Wasze zdanie w interesujacym mnie temacie, a mianowicie: o uciekajacych i potopionych w jeziorach Satschan i Möllnitz Rosjanach, jak wynika to z 30 Biuletynu, i jak mi sie wydaje, z po czesci sterowanych napoleonska sugestia wspomnien naocznych swiadkow, takich jak: Thiebault, Thiard, Coignet, Segur czy Marbot (dwaj ostatni jak wiadomo, chociazby na podstawie ich opisu Somosierry, nie naleza do stuprocentowo wiarygodnych w swych opisach, jezeli w przypadku pamietnikow o czyms takim moze byc mowa).
Warto by sie tu zastanowic, jak siarczyste musialy by byc owe mrozy, by sciac owe jeziora do tego stopnia, aby mogly uniesc kilka (wedlug niektorych nawet kilkanascie lub kilkadziesiat!), tysiecy ludzi, wraz z taborami, konmi i artyleria?
Musialy by to byc iscie syberyjskie , ze tak powiem, mrozy, na ten temat jakos nie mozna nic specjalnego w opisach swiadkow, jak rowniez spogladajac na obraz Lejeune´a odkryc (ktory nie zapomnial na owym obrazie, zreszta nie po raz pierwszy i nie ostatni, umiescic wlasnej osoby w centrum). Wrecz przeciwnie, grudzien 1805 roku u Lejeune´a przypomina raczej nasz obecny, Anno 2006.
O ile wiem, general Suchet wydal (na podstawie cesarskiego rozkazu), kilka dni po bitwie polecenie przeszukania okolic austerlitzkich jezior, wszystko co odkryto to: 36 dzial, 138 koni i.... 3! rosyjskie trupy ( przestrzelone, a wiec nie topielcy), a wiec cos tu chyba nie gra?
Co o tym myslicie?
Pozdrowienia
Staw jest sztucznym zbiornikiem wodnym, stworzonym przez człowieka. Jezioro naturalnym zbiornikiem wodnym. Człowiekowi wogóle nie opłaca się kopać głebiej w dół niż 1,5m i dlatego są one płytkie. A czy to jest staw, wystarczy spojrzeć na ówczesne mapy i wyraźnie widać iż mamy do czynienia ze stawem, zresztą grobla na jednym z nich nie pozostawia wątpliwości.
Dla takich stawów jak te, wystaczy lekki mróz by zamarzły (jednak by trwał przez conajmniej kilka dni). Woda w nich, odróznieniu do stawów nizinnych jest czystsza gdyż zasilana jest wodą z podgórskiego potoku, niosącego owiele mniej zawiesin. A i lód na płytkich zbiornikach jest bardziej gróby niż powstający w tych samych warunkach na głębokich.
Pewnie lód załamał się pod dużo większą ilością żołnierzy niż tych trzech...
Ci biedacy wygramolili się ze stawu, i być może cześć z nich zmarła potem na zapalenie płuc. Ze wzgórza Prazen wyglądać by to mogło że wpadają (topią się)setki rosjan, to urasta do tysięcy... Ale ilu wylazło to już mogło minąć uwadze.