Odpowiedź: Agent FBI

9pp obsada oficerska 1809-1812:

Dowódcy pułku: 1809 Antoni Sułkowski
1810 Antoni Sułkowski
Feliks Grotowski
Michał Cichocki
1811-1812 Michał Cichocki

Majorzy pułku: 1809 Stanisław Jakubowski
1810 Feliks Grotowski
od poł. 1810 do 1812 brak danych

Dowódcy 1 batalionu: 1809 Feliks Grotowski
1809-1810 Rafał Kierski
1810-1811 Michał Jasińsi
1811 Józef Kownacki
1811-1812 Paweł Muchowski

Dowódcy 2 batalionu: 1809 Andrzej Szelski
1809 Ignacy Rozmysłowski
1810 Walenty Borowski
1810 Ignacy Rozmysłowski
1811 Józef Geisler
1811 Feliks Rynarzewski
1811-1812 Józef Geisler

Podaję za Stanisław Kirkor: Pod sztandarami Napoleona, Londyn 1982.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Zenobi

Witajcie Napoleoniści! Może przyjmiecie do swego grona jeszcze jednego zapaleńca, choć uprzedzam, że niezbyt często uczstniczę w jakichkolwiek forach. Kilka dobrych lat temu pasjonowała mnie wojna w Hiszpanii i nakładem benedyktyńskiej pracy udało mi się zdobyć kilka ciekawych źódeł. Mam na przykład dostęp do pamiętnika Kozłowskiego i w razie czego służę informacjami. Wartość tego pamiętnika polega na tym, że oparty jest on na dzienniczku pisanym w trakcie kampanii i zawiera szczegółową marszrutę 9 pułku w ciągu lutego, marca i kwietnia 1812 podczas wyjścia Hiszpanii (z zaznaczeniem dziennych odległości w milach hiszpańskich).

Inna ciekawostką, będącą w moim posiadaniu, jest odpis listu kapitana Łaszewskiego do gen. Chłopickiego w sprawie "zabrania" kompanii wyborczych II pułku LN pod Fons. To oczywiście nie na temat pułków Księstwa, ale dla badacza wojny hiszpańskiej smakowity kąsek.

Co do gromadzonej bibliografii polecam też listy Tomasza Łubieńskiego, drukowane w "Bibliotece Warszawskiej" z 1899 r. t.1.

Wracając do dywizji KW interesuje mnie, czy ktoś wie coś na temat batalionu 4 p.p., który pod dowództwem Zdzitowieckiego porzadkowała pole bitwy pod Somosierrą, o czym pisze Kozłowski.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Kamp


Wg Gembarzewskiego Grotowski był majorem pułku od 12. października 1809 do 18.stycznia 1813 roku.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: pink f

Durocu, dzięki za kawał wybornej roboty. klaskac Wprowadziłeś sporo porządku do moich - i chyba nie tylko moich - notatek. Aczkolweiek mam kilka pytań...



Otóż - Rudnicki. Jak wiemy, dotarł on do Hiszpanii w kilka tygodni po przybyciu tam głównych sił DKW, i przyprowadził ze sobą posiłki.DKW spotkał on w Toledo 11 II 1809.Ale najlepiej oddam mu głos. (cytuję za wersją pochodzącą z Wójcickiego)

"Składała sie ona [DKW] z pułku 4,7,9 piechoty; komenderowali pułkownicy Sułkowski, Sobolewski i Potocki, kompanią artylerii i saperów kpt. Kamiński; pułkiem 7 ułanów płk. Konopka. Rzeczone pułki wcielone były do korpusu IV wielkiej armii francuskiej, ktorym dowodził jenerał Sebastiani. W toledo nie zastałem pierwszego, lecz tylko drugi batalion pułku ; pierwszy, w którym adiutantem byłem, pomaszerował do Królestwa Leonu, a że przyprowadziłem sto kilkunastu ludzi, należących do 1-go batalionu, a wyszłych z lazaretu zastałem drugie tyle, z tego powodu zlecił mi płk Potocki, abym dopótąd tym zakładem komenderował, dopótąd oba sie nie połączą bataliony. Od tej pory zacząłem na czele przeszło 200 ludzi toczyć boje w kraju Gonzalwów i Cydów!"

Potem pisze Rudnicki o bitwie pod Ciudad Real(27 III) i marszu do La Manchy, gdzie stanęli w Manzanares. I dalej:

"Nim sie batalion pierwszy z resztą pułku 4 połączył, z miasta Toledo szedł do nas ppor. Pęczkowski; napadnięty on został przez brygantów w Konsiegra i tam haniebnie zamordowany (...). Po trzymiesięcznem staniu tu naszem, rozkazano nam cofnąć się nam za rzekę Gwadianę, gdzie sie batalion 1-szy, w którym adiutantem-majorem byłem, z nami połączył. W onym to czasie płk nasz Feliks Potocki opuścił Hiszpanię i spiesznie do Polski powrócił. Grosmajor czyli ppłk Wierzbiński objął po nim komendę."

No. A więc jak z tego wynika co najmniej od początku lutego 1-wszy batalion pozostawał z dala od dywizji. Połączenie nastąpiło według słów Rudnickiego dopiero pod koniec czerwca.A zatem pierwszy podział nie nastąpił w lipcu 1809, lecz kilka miesięcy wcześniej.Co ty na to, Durocu?
Pozdrawiam gorąco

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź:pnk f



Zenobi, na bogów!nie waż sie ignorować tego tematu (!)

Wobec trudności w dostępie do pewnych źródeł czy nawet opracowań proponuję utworzyć odrębny temat w WYMIANIE INFORMACJI gdzie wszyscy altriuści mogliby takowe "łakome kąski" zamieszczać.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Duroc

Postaram się to zweryfikowac u Kirkora jutro...
Czy wspomina, kiedy miało to miejsce? Postaram się także sprawdzić...
Pozdr

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Zenobi

Kozłowski nie pisze dokładnie, kiedy to było: "Ażeby tego wąwozu nie opanował nieprzyjaciel i nadchodzącym posiłkom z Francji nie utrudniał marszu, rozkazał naówczas cesarz Napoleon osadzić go batalionem 4-go pułku piechoty Księstwa Warszwskiego. Ten batalion nie zaraz się złączył z swym pułkiem. Jenerał francuski, tej prowicji gubernator używał go stosownie do swoich widoków. Ten oddział pułku 4-go był później wysłany w góry do Asturii ku Galicji hiszpańskiej".

Tyle Kozłowski, ale pisze też o tym oddziale Wincenty Hołownia, który dotarł do Somosierry niedługo po bitwie, bo "zastał jeszcze tak bohaterów tam poległych, jako ich koni, którzy tak dla krótkości czasu, jako i dla znacznych śniegów po batalii spadłych, pogrzebani być nie mogli". I dalej: "Zastaliśmy tu batalion pierwszy pułku naszego pod dowództwem szefa Zdzitowieckiego".
Ciekawa też jest informacja o tym śniegu. Pamiętam, że widziałem kiedyś jakąś rekonstrukcję filmową bitwy (niepolską), w której sama szarża odbywa się na śniegu, co oczywiście nie jest zgodne z prawdą, ale może być wynikiem jakichś przekazów, w których fakty zostały pomylone. Coś jednak z tym śniegiem musiało być.

Czas kończyć, bo nie zasnę. Pozdrowienia.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: pink f



No to gratulacje klaskac , mam nadzieję że i ja nie bede żałował ze sie wpakowałem w tę "przeklętą Hiszpanię"



Chorera, widzisz Agencie, Szczecin akurat jest ostatnim miastem,ktore jest mi po drodze dokądkolwiek Widzisz, mój kumpel pisze za to monografię 7 pp - może tamten koleś pisaŁ to samo? pamiętasz?
Natomiast byłbym zainteresowany najbardziej jednak Kirkorem (pod sztandarami napoleona), bo juz wiem,ze u mnie go nie ma Jeśli Ty - lub ktoś inny z forumowiczów - byłby gotów przesłać mi xero, to byłoby grejt. Wszystko oczywiście w oparciu o podstawowe zasady wymiany towarowo-pieniężnej

Aha, jeśli chodzi o Fuengirolę, to znający angielski mogą sie zapoznać z ichniejszym punktem widzenia, i to z pierwszej ręki tutaj : [email=http://www.napoleonic-literature.com/]http://www.napoleonic-literature.com/[/email]

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Agent FBI

Według tego co sobie przypominam ( a pamięć już nie ta) i tego co sobie przypomniał Pan Generał który w tamtych czasach ze mną studiował to ten gość pisał o 4pp. Pewności jednak obaj nie mamy, poproszę Pana Generała który jest na miejscu aby to sprawdził jeżeli ci zależy.

W sprawie Kirkora "Pod sztandarami Napoleona" dla ciebie to nie ma żadnego problemu. Gdybyś był z Warszawy to bym ci mógł nawet pożyczyć a jak nie to zrobię ksero i jakoś się dogadamy.
Podięcia tematu "hiszpańskiego" na seminarium napewno nie pożałujesz. Mało kto o tym pisał i założę się że twój promotor nie zna zbytnio zagadnienia więc nie będzie wnikał zabardzo w sprawy merytoryczne.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."

Odpowiedź: Agent FBI

Ja w sprawie tego batalionu 4pp. pod Somosierrą. Kirokr podaje że: "9 XII 1808 cała dywizja polska miała być zebrana w Aranda, stąd poszła do Segovii i tu połączyła się z korpusem marsz. Lefebvre`a. Z Segovii 4. korpus został skierowany przez Escurial do Madrytu". Patrząc na mapę Hiszpanii można dojść do wniosku, że z Segovii do Escurialu znacznie bliższa drogi wiedzie nie przez przełęcz Somosierra, lecz okrążając Sierra Guadarrama od płd.zach. Gdyby marsz DKW przebiegał tak jak mi się wydaje, to znaczyło by to że 1 baon 4pp musiał być specjalnie tam detaszowany i inną drogą dotarł do Madrytu by połączyć się tam z dywizją.

_________________
"Historia jest wersją przeszłych wypadków, na które ludzie zdecydowali się zgodzić."
"Tak oto rodzą się bajki zwane umownie historią."