Tajemniczym oddziałem był 79 pułk Cameron Highlanders, a konkretnie jego pierwszy batalion. Z 26 oficerów i 457 żołnierzy stracił wszystkich oficerów (5 zabitych, jeden zaginął, reszta rannych) i 448 żołnierzy (57 zabitych, 1 zaginiony i 390 rannych). Tak więc wychodzi, że pod koniec bitwy na nogach było 9 żołnierzy. W związku z tym straty wyniosły 98%. Źródło B. Coppens. P. Courcelle, Le Chemin D’Ohain. Waterloo 1815. Le Carnets de la Campagne – nr. 2, Bruxelles 1999, s. 83.

Następne pytanie: Jeden z brytyjskich oddziałów karnych, przemianowany później na pułk, służył w tej kolonii przez 20 lat. W pewnym momencie służyło w nim aż 96 skazańców. Dwa lata po osiągnięciu tego swoistego rekordu część jednostki stoczyła "bitwę" (chociaż to słowo nie oddaje skali zaangażowanych sił) z buntownikami, wśród których była spora liczba buntowników. O jaką jednostkę chodzi i co to była za bitwa?

Mi się wydaje, że to nie są straty spod Waterloo...

Możesz nieco jaśniej? Bo skan, który wrzuciłeś niewiele wyjaśnia. Zeszyt, z którego zaczerpnąłem informacje opisuje walki na odcinku I korpusu (z wyłączeniem Papelotte). To prawda, że brygada Kempta, była obecna pod Quatre Bras, ale ponieważ akurat ten pułk nie jest wspominany jako biorący udział w walkach, więc przyjąłem, że straty poniósł pod Waterloo. Chociaż głowy nie dam, czy kilku żołnierzy nie zostało rannych 16 czerwca. Co nie zmienia faktu, że do drugiego w kolejności oddziału, co do poniesionych strat, czyli 5. batalionu KGL trochę im brakowało... Poza tym w pytaniu wyraźnie mówiłem o pułku, więc trzeba by szukać dalej wśród jednostek brytyjskich, pochodzących z wysp, żeby nikt nie miał wątpliwości...

To jest właśnie skan ze źródła które podałeś ze strony 83, wynika z tego, że są to stany pułków z czerwca a nie z samej bitwy pod Waterloo. Na samym dole są dane dotyczące 79 pułku które przytoczyłeś.

Sięgnąłem więc do nieco lepszego źródła jakim jest Historical records of the 79th Queen's Own Cameron Highlanders. I faktycznie masz rację. Ów pułk brał udział w walkach pod Quatre Bras i tam poniósł większą część strat. Problem polega na tym, że Coppens podał liczebność oddziału, w dniu bitwy pod Waterloo i straty z obu bitew. Tak więc czuję się nieco rozgrzeszony, ponieważ nie do końca jest to moja wina. Tak czy inaczej drugim w kolejności oddziałem, który poniósł największe straty był 5. batalion KGL, który stracił 93 procent, co potwierdza Adkin, na s. 40 swojej pracy.

Tak więc błąd wynikał po pierwsze z niewłaściwego założenia, że ten batalion szkocki nie walczył 16 czerwca, a nawet jeśli, to nie poniósł tam większych strat i po drugie z niewłaściwych liczb podanych przez Coppensa.

1b/79pp. liczył pod Waterloo 703 ludzi,stracił 184/13-171/.Tak jest wg.T.Rogacki,,Mont Saint Jean 18.VI.1815''..

I żeby było jasne nie mam do Santy pretensji,choćby dlatego,że Napoleon w Lublanie był ale na pewno nie 7 maja 1797r.

_________________
,,Messieurs,prevenez les grenadiers que le premier d'entre eux qui m'amene un Prussien prissonier ,je le fais fusiller''.Gen.Roguet.Ligny.

Zdaje się, że Rogacki poszedł na skróty, bo wg wspomnianej Historii pułku, przystąpił on do kampanii w liczbie 41 oficerów i 735 żołnierzy. Pod Quatre Bras stracił 19 oficerów i 286 żołnierzy. Co oznacza, że pod Waterloo miał 22 oficerów i 449 żołnierzy. Być może te braki w porównaniu z liczbami Coppensa są dość niewielkie (poza liczbą oficerów). Tam z kolei padło 13 oficerów i 161 żołnierzy. W związku z tym sprawnych do walki było 9 oficerów i 288 żołnierzy, Historical Records of Queen's Own Cameron Highlanders London 1887, s. 59. Co ciekawe na dalszych stronach wymienia wszystkich żołnierzy, którzy walczyli w kampanii belgijskiej!

Historia, o której mowa w pytaniu działa się w Australii.

... czyli na "typowym" obszarze działań wojennych w epoce napoleońskiej....



Czyli ...sami swoi...

No z pewnością, nie był to typowy obszar walk w okresie wojen napoleońskich, ale chyba nie ograniczamy się do Europy w pytaniach? Ci podwójni buntownicy, to oczywiście czeski błąd. Chodzi o walkę jednostki karnej z buntownikami, stającymi przeciwko "Koronie Brytyjskiej". Podpowiedź z Australią miała maksymalnie uprościć sprawę, bo zbyt wiele "bitew" nie toczono tam w epoce. A zapewniam, że chodzi o "nasze" czasy...