Teraz jest 29 mar 2024, o 04:19

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:10 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
Może trochę wyręczę Duroca (jeśli pozwoli ). Sam Wojtuś Kossak tak wspomina skąd wziął się temat tego obrazu (W.Kossak "Wspomnienia s.53-54) Rzecz dzieje się w 1861 lub 1862 r. w Warszawie
"Rodzice wyszli. Dzień ciepły, kwietniowy. Byliśmy z Tadeuszem (bratem bliźniakiem Wojtka) sami w domu, gdy raptem od placu Trzech Krzyży doszedł nas jakiś dziwny hałas: tętent koni po bruku i przeciągłe jakieś wrzaski, skandowane wystrzałami. Wybiegamy na balkon. Pusty przed chwilą Nowy Świat pełen, aż het ku Wiejskiej, jakichś dziwnych jeźdźców. Na głowach olbrzymie baranie papachy, różnokolorowe żupany, maleńkie, krótkonogie konie. Na kulbakach skórzane poduszki czynią sylwete odrębną, koń mały tuż przy ziemi, a kabardyniec gdzieś wysoko. Pędzą po bruku, co konie wyskoczą, jedni szaszkami machają, trzymając w wyszczerzonych zębach kindzały, drudzy palą z pistoletów.
Od swietnej, pełnej galanterii armii francuskiej Drugiego Cesarstwa, której jeszcze pełne były nasze oczy, kontrast tej jazdy utkwił mi tak w pamięci, że pisząc to, zaledwie chcę wierzyć, że nie miałem więcej nad pięć lat, gdy to widziałem. Sotnia po sotni grzmi pod naszym balkonem, ogromna chorągiew biało-żółta łopoce nad nimi. Polecieli ku Krakowskiemu Przedmieściu..."

Kossak trzykrotnie malował ten obraz, który zatytułował "Wspomnienie lat dziecinnych" - w 1891, 1912 i 1929 r. Moze zainteresuje Cię Gipsy postać wuja malarza (najmłodszego brata jego ojca Juliusza Kossaka) - Władysława (1828-1918), który walczył podczas Wiosny Ludów na Węgrzech, potem wyemigrował do Australii skąd wrócił do kraju na wieść o wybuchu powstania styczniowego (walczył na lubelszczyźnie). Po upadku powstania wyjechał do Anglii a następnie ponownie do Australii gdzie osiadł na stałe, założył rodzinę i zmarł. Być może żyją tam jeszcze jego potomkowie?
Kiedyś trochę pracowałem nad postacią Wojtka Kossaka (stąd ta poufałość ), i muszę zaznaczyć, ze niezłe było z niego ziółko. Gdyby brać na wiarę tylko jego "Wspomnienia" (piękna hagiografia ) to wychodzi nam obraz sarmackiego zawadiaki i wzór patriotyzmu. Ale jak to w życiu bywa, to tylko część prawdy. Dopiero kiedy porówna się je z opublikowanymi przez Olszańskiego listami Wojtusia do żony i przyjaciół wychodzi bardziej rzeczywisty obraz zdolnego malarza, który łasy jest zaszczytów i pieniędzy (obojętnie czy pochodzą z Wiednia, Berlina czy Petersburga), trochę intryguje, wielkiego kobieciarza (uwodzi żonę swego najlepszego przyjaciela), a na stare lata nawet trochę szowinisty i ksenofoba (wstrząsające wrażenie zrobił na mnie jeden z jego listów w którym z nieukrywaną radością pisze o zabójstwie Narutowicza ). Bardzo cenię jego obrazy (szczególnie te wczesne), ale muszę też przyznać, że pod koniec życia jego malarstwo "zeszło na psy" co świetnie widać w niemal każdym antykwariacie, gdzie pętają się byle jak namalowane "Kossaki", które Wojtuś wyprodukował tysiące aby pokryć swoje długi i zaspokoić ambicje życia "na poziomie" (swoje, syna i córek). Niemniej Wojciech Kossak wielkim polskim batalistą był.
Aha! Jeszcze jedno - wśród reprodukcji jakie znalazłem na polecanej tu stronie z obrazami Wojtka Kossaka jest pochodzący z Muzeum Narodowego w W-wie duży fragment panoramy "Berezyna" zatytułowany bodajże "dwaj huzarzy". Każdy, kto wie cokolwiek o umundurowaniu w tym okresie, zdaje sobie sprawę, że konni goście w kirysach i kaskach to raczej nie lekka kawaleria w szamerowaniach... (to oczywiście francuscy karabinierzy). Kiedyś, będąc w W-wie zwróciłem uwagę na ten bzdurny tytuł pracownikom muzeum, jednak siła argumentów nieopierzonego studencika była niczym z powagą zapisu katalogowego jakiegoś kustosza. I tak oto zgodnie z polską zasadą - "prowizorka jest najtrwalsza". I jeszcze jedno ten obraz zatytułowany "Ks. Józef w 1812 r." w rzeczywistości przedstawia ułanów z 6 p. jazdy Księstwa Warszawskiego prowadzących odbite pod Możajskiem francuskie działa. Generał przed którym salutują to raczej na pewno nie ks. Józef...
pzdr - apacz


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Trzeba być uprzejmym i dowcipnym wieczorem na balu, a nazajutrz rano umieć polec w bitwie
Stendhal


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:19 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Duroc
Cytuj:
Może trochę wyręczę Duroca (jeśli pozwoli ).

No i widzisz Gipsy do kogo zwracaj się na przyszłość z podobnymi pytaniami
Jeżeli chodzi o kwietniowy dzień to był raczej rok 1861.
I jeszcze jedno w związku z tą stroną: apacz, czy Kossak nie urodził się czasami w 1856 r.?
Pozdr


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:19 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
Ależ oczywiście mon marechal! Dokładnie w noc sylwestrową 31 grudnia 1856 r., tuż przed północą. Jego brat bliźniak - Tadeusz "opóźnił" się o kilka minut i w akcie urodzenia ma już wpisane 1 stycznia 1857. chociaz tak do końca nie wiadomo, czy przypadkiem nie była to jakaś mała manipulacja rodziców...
pzdr - apacz

_________________
Trzeba być uprzejmym i dowcipnym wieczorem na balu, a nazajutrz rano umieć polec w bitwie
Stendhal


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:20 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Gipsy
Witam Panowie i dziekuje za obszerne informacje.

Cytuj:
No i widzisz Gipsy do kogo zwracaj się na przyszłość z podobnymi pytaniami

Jezeli chodzi o tematyke malarstwa Duroc, to ja juz dawno docenilem obszerna wiedze Apacza, ktora kilkakrotnie nam juz zaimponowal na tym forum. Jak pamietasz w poprzedniej dyskusji na temat Jacqusa-Louisa Dawida, pierwszy wywiesilem biala flage na znak kapitulacji.
Cytuj:
Byliśmy z Tadeuszem (bratem bliźniakiem Wojtka) sami w domu, gdy raptem od placu Trzech Krzyży doszedł nas jakiś dziwny hałas: tętent koni po bruku i przeciągłe jakieś wrzaski, skandowane wystrzałami. Wybiegamy na balkon.

Z tego tekstu wynika, ze tych dwoch malych chlopcow na balkonie na obrazie, "Czerkiesi na Nowym Swiecie" to bracia Kossakowie.
Cytuj:
Moze zainteresuje Cię Gipsy postać wuja malarza (najmłodszego brata jego ojca Juliusza Kossaka) - Władysława (1828-1918), który walczył podczas Wiosny Ludów na Węgrzech, potem wyemigrował do Australii skąd wrócił do kraju na wieść o wybuchu powstania styczniowego (walczył na lubelszczyźnie). Po upadku powstania wyjechał do Anglii a następnie ponownie do Australii gdzie osiadł na stałe, założył rodzinę i zmarł. Być może żyją tam jeszcze jego potomkowie?

To istotnie bardzo ciekawy watek, bede musial zajrzec do polonijnych kronik archiwalnych, byc moze pozostal jakis slad po jego pobycie w Australii.

Pozdrawiam
Gipsy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:21 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
Nadmiar uprzejmości Panowie :oops:
Rzeczywiście malarstwo (również to z epoki i o epoce to mój "konik"), i chętnie służę na jego temat informacjami .
A te pacholęta na balkonie w scenie z Czerkiesami to jak zauważył Gipsy Wojtek i Tadek Kossakowie. A tak przy okazji Gipsy, czy polonia australijska nie ma przypadkiem w swym posiadaniu jakichś obrazów, może Kossaków?
pzdr - apacz

_________________
Trzeba być uprzejmym i dowcipnym wieczorem na balu, a nazajutrz rano umieć polec w bitwie
Stendhal


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:24 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Gipsy
Witaj Apacz,

Cytuj:
Nadmiar uprzejmości Panowie

OK, zeby Ci sie w glowie nie przewrocilo Apacz, to wytlumacz nam, (tzn. mnie i Durocowi) jak to mozna interesowac sie sztuka a nie kochac jednoczesnie operetki i muzyki operetkowej???? Slyszalem ze nawet raz Ci sie przytrafilo zasnac na jakiejs sztuce. :lol:
Cytuj:
A tak przy okazji Gipsy, czy polonia australijska nie ma przypadkiem w swym posiadaniu jakichś obrazów, może Kossaków?

Nie mam pojecia, nigdy sie tym nie interesowalem, jest muzeum Polonii Australijskiej w Melbourne, gdzie jest bardzo duzo eksponatow, ktore sa regularnie przekazywane z prywatnych zbiorow, przez Polakow, najczesciej w spadku, po smierci, na pamiatke dla potomnych. Przewazaja tam pamiatki z II-giej Wojny Swiatowej, ale sa tez i starsze eksponaty, nigdy w tym muzeum nie bylem ale slyszalem ze zbiory sa bardzo ciekawe. W Poludniowej Australii jest osada Polish Hill River (okolo 80 km od Adelaidy) zalozona przez polskich osadnikow w pierwszej polowie XIX wieku, wybudowali tam kosciol i szkole w ktorej dzisiaj miesci sie muzeum, ale dotyczy ono glownie historii osadnictwa w tym rejonie. Przypuszczam ze tam mogli sie znalezc nawet emigranci z Powstania Styczniowego, bede musial to sprawdzic. Tutaj to kazde polskie mieszkanie jest takim malym muzeum polskosci, gdzie ludzie staraja sie zachowac wszelkie pamiatki rodzinne z Polski. Nie wykluczone ze ludzie poprzywozili jakies wartosciowe orginalne obrazy z Polski, tyle ze wiekszosc z nich bedzie w prywatnych zbiorach.
W dniach 25 - 26 pazdziernika w Adelaide odbywal sie Festival Polski "Dozynki 2003", na ktorym honorowym gosciem byl zaproszony z Polski Lech Walesa, bylem nawet na spotkaniu, jakie mial z polonia i prze z dwie godziny odpowiadal na rozne pytania. Musze przyznac ze wypadl dosyc pozytywnie.

Pozdrawiam
Gipsy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:25 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Santa
W takim razie korzystając z okazji, to może coś niecoś powisz Apaczu o twórczości Francoisa Detaille'a pod którego wrażeniem ostatnio wciąż jestem. Dla mnie, skromnego profana w dziedzinie malarstwa, jesst to jeden z najdoskonalszych malarzy epoki. Z tego co zauważyłem to zajmował się także (a może nawet głównie) II Cesarstwem...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:30 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
Drogi Gipsy!
No cóż, to prawda , że zasnałem na operetce (Księżniczce czardasza :evil: ), i nie czuję do tego gatunku śpiewogry żadnego respektu ani sympatii :x . Już wolę porządną operę (a najlepiej rock-operę!!! 8-) ). Ale jakoś nie przeszkadza mi to w "grzebaniu się" w malarstwie XIX w. Zawsze mogę sobie puścić Beethovena... (mam na myśli Ludwiga van B. a nie pewnego psa-bernardyna ;) ). Ale wracając do rzeczy, a nie moich upodobań, to Santa zamówił informacje na temat Detaille'a. Więc już służę
Jean-Baptiste Edouard Detaille (1848-1912) był uczniem innego, nie mniej słynnego batalisty francuskiego - Meissoniera. Debiutował w 1867 r. Malował sceny zarówno z czasów sobie współczesnych, jak i I Cesarstwa (np. genialna scena z grenadierami konnymi pod Iławą!). Malarz brał czynny udział w wojnie 1870 r., która stała się chyba najczęstszym tematem w jego twórczości. Francuzi kochali go takze dlatego, ze jego obrazy ukazywały bohaterstwo ich żołnierzy w tej sromotnie przecież przegranej przez nich wojnie. Wspólnie z Neuville'm namalował najsłynniejszą chyba panoramę XIX w. - "Bitwa pod Rezonville" (1883). Jego malarstwo było cenione nie tylko ze względu na treść, ale również formę - zarówno sposób malowania i kolorystykę (jak na owe czasy bardzo nowoczesną), jak i drobiazgowe studia umundurowania, broni, oprządzenia itp. Sam malarz stworzył ze swych zbiorów "Musee Edouard Detaille". Miejsce to stało się obiektem pielgrzymek innych malarzy zajmujących się batalistyką. Trafił tam w 1897 r. także nasz Wojtuś Kossak, który tak to szczerze opisał:
"Dziś rano wszedłem do tego muzeum Detaille - strach co tam zobaczyłem i jak dobrze, że to widzę, bo w "Berezynie" dopiero teraz widzę fałszywych w czaprakach i rynsztunkach, czego na żadnych tych wydawnictwach nie ma (...) Sacristi, że też to przed "Berezyną" nie było tego muzeum, masę rzeczy muszę poprawić".
Z pewnością zetknęliście się ze świetnymi rysunkami Detaille przedstawiającymi postaci z czasów I Cesarstwa. Pochodzą one w większości z opublikowanej w 1883 r. dwutomowej publikacji Jules'a Richarda "l'Armee Francaise". Reasumując - Detaille wielkim malarzem był. Dawniej wielbionym, dziś nieco już zapomnianym. Mam nadzieję Santa, że na razie starczy?
Tak przy okazji Gipsy, to ciekawe co też tam w tym muzeum w Adelajdzie mają - może znasz ich stronę?
Niestety Holgerze (Duńczyku? ) nie mam pojęcia czy gdzieś w necie mozna kupić reprodukcje obrazów Kossaka. Jak masz ochotę na album, to szukaj pod autorem - Kazimierz Olszański.
pzdr - apacz


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Trzeba być uprzejmym i dowcipnym wieczorem na balu, a nazajutrz rano umieć polec w bitwie
Stendhal


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:32 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Duroc
Cytuj:
Wspólnie z Neuville'm namalował najsłynniejszą chyba panoramę XIX w. - "Bitwa pod Rezonville" (1883)
.
Jej fragmenty, podobnie jak "Bitwy pod Champigny" można ogladać w Muzeum Armii w Paryżu. Niestety obie podzieliły los wielu panoram i zostały pocięte... :cry:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 12 lut 2010, o 13:33 
Offline
Vice-roi d'Italie
Vice-roi d'Italie
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 17:37
Posty: 1315
post użytkownika Gipsy
Cytuj:
Tak przy okazji Gipsy, to ciekawe co też tam w tym muzeum w Adelajdzie mają - może znasz ich stronę?


Apacz - bede musial tam jeszcze raz podjechac i bardziej szczegolowo, przyjrzec sie tym eksponatom i historii osadnikow polskich, ze sczegolna uwaga na ewentualnych weteranow z Powstania Styczniowego, byc moze sam Wladyslaw Kossak tam wyladowal ??? A strone intrenetowa to watpie zeby mieli, ale sprawdze


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL