http://napoleon.org.pl/forum/

Próba identyfikacji...
http://napoleon.org.pl/forum/viewtopic.php?f=20&t=176
Strona 3 z 4

Autor:  zuzu [ 15 lis 2010, o 00:30 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Okrągłe zakończenia wyłogów świadczyć mogą, że to jakaś odmiana wicemunduru, a wtedy....jak to mówią umarł w butach. No i to frakowe wycięcie...Jeżeli więc to nasz człowiek to po kolorach sądzić można, że to pułk Rożnieckiego, legia polski-włoska, albo nadwiślańska. Szlif z frędzlami i bez galoników, więc może mamy tu do czynienia z kapitanem.

Autor:  apacz [ 15 lis 2010, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Zgadzam się z zuzu co do możliwości iż jest to Legia Nadwiślańska. Zastanawia mnie szczególnie pas :geek:
Albo to srebrna szarfa oficerska (wówczas raczej okres legionowy) albo srebrny pas strefowy (moim zdaniem świadczyłby albo o końcówce okresu służby we Włoszech, lub już w Legii Nadwiślańskiej).
pzdr - apacz

Autor:  zuzu [ 15 lis 2010, o 15:17 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Nadwiślańczycy do wprowadzenia strefowych pasów też nosili szarfy i to chyba właśnie srebrne, lub przetykane karmazynem.
Sprawa kolejna: około 1810 nadwiślańczykom zakazano noszenia sznurów naramiennych, które odtąd były zarezerwowane wyłącznie dla gwardii i żandarmerii, no ale jest to raczej uniform mniej oficjalny- tak zwanz "habit a la chasseur" ,do którego nawet ułani księstwa i to po 1810 akselbantów „zażywali”.. Zresztą i tak nasi lansjerzy, szczególnie zaś oficerowie niewiele robili sobie z tego zakazu, o czym może świadczyć rękopis z Freiberga.
Kolejna sprawa to tak zwane sznytasy na spodniach. Były one zwyczajowo używane również (poprzez zwielokrotnienie) jako oznaczenie stopnia. Nie wiem tylko od kiedy. Wydaje mi się jednak że miało to miejsce po wprowadzeniu nowych regulacji, a więc od 1812. Na akwarelach Carle Verneta, tych ilustrujących przepis pułkownika Bardin, wszyscy lansjerzy niezależnie od stopnia noszą ów sznytas pojedynczy. Przekazy ikonograficzne wskazują jednak, że z czasem galony te zaczęto używać w wersji wzbogaconej już o nowe funkcje.
U lekkokonnych gwardii, zwyczaj ten ograniczał się chyba wyłącznie do wicemundurów (zresztą bliźniaczo podobnych i również z klapami zakończonymi na okrągło), choć pewnie nieoficjalnie zdarzało się je widzieć i przy mundurach wielkich.
Na naszej miniaturze, widzimy taki sznytas w wersji pojedynczej, no i niestety nie cały. Możliwe więc że poza kadrem, kończy się w sposób który nie ma nic wspólnego z opisaną wyżej praktyką, a więc sprowadza się wyłącznie do funkcji stylizowanej ozdoby.

Autor:  grenadier [ 15 lis 2010, o 20:28 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Trafiłem na ową miniaturę.Podpis pod nią głosi:miniaturowy portret nieznanego adiutanta jazdy XW,pocz XIXw.
Mundury to dla mnie czarna magia,więc się zmywam.Komentarz zostawiam fachurom.

Autor:  zuzu [ 15 lis 2010, o 21:37 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Tylko gdzie ta miniatura generale?

Autor:  grenadier [ 15 lis 2010, o 23:23 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

zuzu napisał(a):
Tylko gdzie ta miniatura generale?

Strona wcześniej,to ten uroczy blondynek zapodany przez Wodza.

Autor:  zuzu [ 16 lis 2010, o 00:23 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

No tośmy się nie zrozumieli. Sorry.
A co do podpisu: "portret nieznanego adiutanta jazdy XW" to mam pewne wątpliwości. Kolorami dodatków adiutantów i to wszelakiej maści , był bądź karmazyn, bądź błękit, bądź też w wypadku adiutantów generalskich w latach 1807-1809 amarant . Nie chcę tu wchodzić w szczegóły, bo zażywali oni najprzeróżniejszych uniformów, z naszym szaserskim ( mundur mały adiutantów generalskich), włącznie, ale o ile wiem, żaden z przepisów nie przewidywał dodatków w kolorze żółtym. No chyba że chodzi tu o oficera pełniącego funkcję adiutanta w danym pułku. Ale i w tym wypadku trudno mi wskazać który to mógł by być pułk. Pułk ten zapewne ułanów powinien używać żółtych kołnierzy i dodatków srebrnych. Żółtych kołnierzy używał pułk 7., ale niestety z wypustką pąsową i z dodatkami ( epolety, guziki...) złotymi. No chyba że to Litwin z pułku 19., z tym że w tym wypadku o kolorze dodatków nic pewnego powiedzieć nie możemy. W zależności od relacji, lub interpretacji, są one raz złote, raz srebrne.

Autor:  grenadier [ 16 lis 2010, o 00:56 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Znalazłem opis:Granatowa kurtka mundurowa,z żółtym kołnierzem,wyłogi granatowe.Na szyi czarna chusta.Na prawym ramieniu srebrny epolet z frędzlami,na lewym kontr epolet ze sznurami akselbantów.Pendant i pas oficerski obszyte srebrnymi galonami.

Autor:  zuzu [ 16 lis 2010, o 01:57 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

Wszystko się zgadza. A skąd pochodzi ta miniatura?

Autor:  grenadier [ 16 lis 2010, o 16:47 ]
Tytuł:  Re: Próba identyfikacji...

zuzu napisał(a):
Wszystko się zgadza. A skąd pochodzi ta miniatura?

www.Artinfo.pl.Galeria MDM /jeżeli pamięć mnie nie myli/.Zapamiętałem na pewno tyle,że została sprzedana.

Strona 3 z 4 Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/