Witam serdecznie. Widzę że powstały jeszcze na starym forum, a mimo to wciąż pusty topik doczekał się wreszcie pierwszych postów. I bardzo dobrze.
Prawdę mówiąc zwlekałem trochę z rozpoczęciem tego tematu, ponieważ miałem nadzieję, że uda mi się omówić go w oparciu o wciąż jeszcze nie gotowe własne plansze. No ale plany swoje, a życie swoje...
Pierwszym i jak dotąd chronologicznie najstarszym przedstawieniem żołnierzy drugiego pułku piechoty jest gwasz Józefa Kosińskiego, datowany na rok 1810.
Załącznik:
kosinskijxwpiechotapp11.jpg
Ilustruje on okres który na ogół określa się jako przejściowy, a wiec taki w którym mundury nie spełniały wymogów żadnego z dwóch wydanych w 1807 i 1810 przepisów ubiorczych.
Świadczyć ma za tym kolor wypustek używanych przez pułki byłej już legii warszawskiej, ale i skład reprezentowanych tam jednostek. Przypomnę, że w myśl ustaleń pierwszego przepisu 2.p.p nosić powinien granatowe mundury, z żółtymi klapami, pasowym kołnierzem i łapkami. I choć fakt ten uważa się z reguły za oczywisty, brak na to jakichkolwiek wiarygodnych przedstawień pochodzących bezpośrednio z epoki. Sam przepis odnosi się zresztą wyłącznie do mundurów noszonych przez oficerów i zawiera wiele niejasności i niedomówień. Przepis drugi, wydany w roku 1810, zakładał że cała piechota Księstwa Warszawskiego, w tym również i pułk drugi, nosić będzie granatowe kurtki z białymi, lamowanymi na karmazynowo klapami, z granatowym lamowanym na granatowo kołnierzem i z karmazynowymi łapkami z biała wypustką, wzbogaconymi tym razem o granatowe lamowane na karmazynowo łapki.
Co ciekawe na pochodzącym z 1811 roku cyklu akwarel Sylwestra Zielińskiego, a wiec na drugim w miarę wiarygodnym źródle z epoki, pułk drugi występuje już w mundurach dostosowanych do wymogów nowego przepisu. Jedynym odstępstwem ssą tam białe patki przy łapkach i karmazynowe wypustki przy przepisowo żółtych kołnierzach woltyżerów.
Załącznik:
5.jpg
Załącznik:
6.jpg
Załącznik:
7.jpg
No i tu niestety kończy się wiarygodny i pochodzący prawdopodobnie z pierwszej ręki materiał ikonograficzny jakim dysponujemy. Trzy kolejne przedstawienia które również powstały w czasach istnienia księstwa, a które zawdzięczamy wyłącznie skrupulatności mistrza Gembarzewskiego to kolejno: podoficer grenadierów ( co ciekawe nie w bermycy, a w rogatywce) pochodzący z cyklu miedziorytów ”Ubiór Wojska Polskiego Księstwa Warszawskiego” Aleksandera Sauerweida , grenadier którego tym razem dla potomności uwiecznił Jan Feliks Piwarski i również grenadier pochodzący z litografii Sylwestra Zielińskiego. Znając jednak skłonność pana Bronisława, do modyfikacji jakich był dokonywał na opracowywanym przez siebie materiale, warto by przyjrzeć się kiedyś i oryginałom.
Załącznik:
gem.jpg
Załącznik:
p2p11.jpg
Pozostaje jeszcze czapka podoficera, lub jak chcą niektórzy oficera ze skośnymi i nie uwzględnionymi przez żaden przepis galonami, z peltą i wybitym na niej numerem 2 i z czerwony (?) pomponem.
Reprodukcje czapki zciągnąłem z forum 4. pułku piechoty, a zamieścił je tam obecny również na naszym forum kolega Pitrek.
Załącznik:
Wojna1ae.jpg