Cytuj:
do Kulm, czy Lipska pewnie by nawet doszło ...
Za porazke pod Kulm posrednio wspolodpowiedzialny jest sam Napoleon.
28 sierpnia Napoleon opuscil Drezno by polaczyc sie z innymi korpusami francuskimi scigajacymi poturbowana Armie Czeska. Jednak po otrzymaniu raportow od dowodcow korpusow, wstrzymal poscig i powrocil do Drezna. Nastepnie po otrzymaniu wiesci o porazce Girarda pod Hagelbergiem postanowil wbic sie klinem pomiedzy Bluchera i Bernadotte'a.
Blucher jednak zorientowal sie w zamiarach cesarza i w pore wycofal sie unikajac starcia z samym Napoleonem. Skutek tych manewrow byl taki ze Napoleon trafil w proznie a w tym czasie osamotniony i wysuniety najdalej ze wszystkich oddzialow francuskich I-szy Korpus Vandamme'a zostal zniszczony. A Vandamme 3 generalow i 10 000 (z ogolnej liczby 37 000) zolniezy francuskich dostalo sie do niewoli. Gdyby Napoleon z Gwardia kontynuowal poscig 28-go i wojska Sain-Cyra napieraly w szybszym tempie nie doszlo by do tej niepotrzebnej porazki. Zwyciestwwo pod Kulm powaznie wzmocnilo morale wojsk sprzymierzonych.
Niezrozumiala jest rowniez decyzja Napoleona utrzymania za wszelka cene Drezna. Dla utrzymania miasta pozostawil w Dreznie dwa korpusy, oslabiajac powaznie swoje sily przed nadciagajaca bitwa pod Lipskiem.
pzdr.
Gipsy