Witam. Zachęcam do porównania dwóch tekstów z dwóch książek.
Wleń i okolice, pod red. prof dr hab Krzysztofa R. Mazurskiego, Wrocław 1995, s. 40
„Od 12 VI zatrzymał się w pałacyku gen. Meunier, dowódca 2 brygady dywizji Charpentiera. Następnego dnia po wygaśnięciu rozejmu, 16 VIII o godz. 4.00 do mostu na Bobrze dotarły czujki Kozaków gen. Kajzarowa, nawiązując kontakt ogniowy z Francuzami. Całodniowe walki nie przyniosły rozstrzygnięcia, toteż po południu zawarto zawieszenie broni. Przez noc dotarły jednak od Kotliny Jeleniogórskiej główne siły Kajzarowa, wraz z piechotą i artylerią. Natomiast powiadomiony o sytuacji marszałek Aleksander Macdonald, kwaterujący w Płakowicach, skierował spod Lwówka Śląskiego posiłki w postaci włoskiej brygady gen. Zucchiego. W rejon mostu rzucono batalion mjr. Le Guillermie i walki znów rozgorzały od rana. Trwały one jeszcze następnego dnia…”
Józef Andrzej Bossowski i Eugeniusz Braniewski napoleon we Lwówku Śląskim, Częstochowa 2003, s. 52. (faktycznym autorem i wydawcą jest Bossowski)
„Od 12 czerwca 1813 roku stacjonował w pałacyku we Wleniu gen. Meunier, dowódca 2 brygady 36 dywizji Charpentiera. Następnego dnia po wygaśnięciu rozejmu, 16 sierpnia 1813 roku, już godz. 4.00 do mostu na Bobrze dotarły pierwsze czujki Kozaków Kaszarowa. Nawiązały one kontakt ogniowy z Francuzami broniącymi miasta. Całodniowe walki nie przyniosły rozstrzygnięcia, więc po południu wstrzymano działania wojenne. Przez noc od Kotliny Jeleniogórskiej dotarły pod Wleń główne siły I Korpusu z piechotą i artylerią. Sytuacja obrońców stawała się coraz groźniejsza. Powiadomiony marszałek Aleksander Macdonald, kwaterujący ze swoim sztabem w Płakowicach, skierował natychmiast posiłki w postaci włoskiej brygady gen. Zucchiego, kwaterującej w Pławnej pod Lwówkiem Śląskiem. W rejon mostu rzucono batalion Le Guillermiego i walki znów rozgorzały od rana 17 sierpnia…
Warto nadmienić, że w książeczce Bossowskiego nie ma przypisów, a w nędznej bibliografii brak jest ksiązki, z której tekst został żywcem skopiowany. Reszta ksiązki to plagiaty z innych opracowań. To samo dotyczy ilustracji.
|