Post użytkownika John22Cytuj:
A to:
Nie wiem dlaczego mi to umknęło.
Cytuj:
W 1806 r. zawiodła cała armia pruska. Nie tylko i nie wyłącznie oddziały cudzoziemskie, czy też cudzoziemcy w pruskich szeregach. Trochę przypomina mi to jeden z elementów prusko-niemieckiej XIX-wiecznej historiografii , szukającej przyczyn klęski wszędzie, tylko nie w samej monarchii. Przytaczana przez Ciebie praca idzie trochę po tej linii, skoro podkreśla czynnik cudzoziemców jako ważki element klęski.
No raczej wątpie Durocu. Napisałem przecież, że:
Cytuj:
przewagę Sasów (o których w ogólnm rozrachunku wcale najlepiej sie nie wypowiada)
Montbe bardzo źle ocenia organizację Sasów, ich przygotowanie, krytykuje przestarzałe metody walki, plan strategiczny etc. Na cudzoziemców kładzie tylko część odpowiedzialności, podreślając, że przyczynili się oni do rozpadu armii pruskiej po Jenie, to wszystko. Nie twierdzi on jednak, ze cała odpowiedzialność spada na cudzoziemców, podobnie ja też nie uważam, ze był to jedyeny powód. Był to jeden z szeregu czynników.
Cytuj:
Da się to Waszym zdaniem wyjaśnić przestarzałą taktyką?
Nie widze sprzeczoności. W pierwszym wypadku przestarzała taktyka moim zdaniem doprowadziła do przegranych bitew, w drugim przypadku mowiłem, że staroświecką taktyką nie da się wytłumaczyć upadku armii pruskiej PO Jenie. poddawania twierdz etc.