Scena przedstawia potyczkę z okresu powstania listopadowego pomiędzy polskim ułanem 2 pułku a kanonierem bądź bombardierem rosyjskiej artylerii pieszej gwardii. Mundury są przedstawione dość ściśle. Ułan jest ubrany w mundur polowy (czapka w pokrowcu ceratowym, była biała), zapięte wyłogi na piersiach i szare rajtuzy. Zgadza się też maść konia - pułk ten używał koni maści siwej. Trochę gorzej jest z wojakiem rosyjskim - pętlice na kołnierzu i łapakach rękawów wskazują na gwardzistę, co kłóci się trochę z czerwonym pomponem - takowe nosiła artyleria liniowa, gwardia zaś nosiła wysokie czarne kity (tzw. sułtany).
|