desaix napisał(a):
... Pani Doktor... Współczesne zdjęcia, przedstawiają krajobraz
z tymi murkami... Mnóstwo tego jest...Tak jak te drzewa wzdłuż drogi... Ale nie mogę sobie wyobrazić, (koniec listopada, zimno, siedzą tam dwa tygodnie), wiedząc jak to wszystko wyglądało,jestem pewien że te drzewa by tam nie przetrwały...
...jakoś nie mogę znaleźć tego mojego zdjęcia drogi Św. Jakuba. Nie upieram się, ale murki były już dawniej szczególnie tam gdzie były tzw. mule drogi (te zwierzęta inaczej reagują na przepaści niż konie i nie płoszą się, a to był w Kastylii dość popularny środek transportu) później poszerzone i czasem utwardzone czyli zamienione w drogi jezdne dla zaprzęgów.
Co do drzew - oj, w listopadzie, bo właśnie w takiej porze roku dane mi było być pod Somosierrą, a jeszcze nie było tego koszmarnego tunelu (nie ma miesiąca by nie było tam kolizji - może duchy???) tylko szosa, to sama byłam zdziwiona, że przy bocznej uliczce rosły ogromne stare topole jeszcze niezupełnie odarte z liści. Przy nowej szosie rosną też
A te "...ograniczniki..." na obrazie dziwnie mi przypominają dolinę Aspe po francuskiej stronie Pirenejów. Są tam takie z datami nawet z lat 80-tych XVIII wieku niedaleko potoku d'Aspe tuż przed kolejnym tunelem pod Pirenejami. I żeby było sympatyczniej - parking przed wjazdem jest otoczony murkiem w którym tkwi bodajże cztery albo pięć takich starych ograniczników.
Zenobi przezacny.
...choć to nie medyka "...działka..." ale z rozstawieniem armat - RACJA