Post użytkownika Gipsy Czesc Duroc
Nie rob sobie zartow, dobrze wiesz co mam na mysli wymieniajac "wyczyn" Marmonta, z dnia 5 kwietnia 1814 roku. Kiedy Ney i Macdonald z podpisanym aktem abdykacyjnym Napoleona, zglosili sie do kwatery glownej Cara Aleksandra w Paryzu, akt uwzglednial abdykacje Cesarza przy zachowaniu dynastii Napoleona.
W zwiazku ze w nocy 4/5 kwietnia korpus Marmonta przeszedl na strone nieprzyjaciela, sojusznicy wykreslili dynastie z aktu abdykacyjnego, co glownie przyczynilo sie do powrotu Burbonow na tron Francji.
Nastepna sprawa, - napewno pochodzenie, z najnizszych warstw spolecznych nie jest uwlaszczajace, (czlowiek nie decyduje o tym w jakiej warstwie spolecznej sie urodzi), ale pamietajmy ze w czasach monarchi feudalnej myslano inaczej i ludzie z tych warstw spolecznych praktycznie nie mieli zadnych szans na awans spoleczny. A jezeli juz Napoleon stworzyl nowa nobilitowana kaste rodowa, to wydaje mi sie ze to do czegos tych nobilitowanych nowych arystokratow zobowiazywalo (jak chocby lojalnosc i wdziecznosc). Slowo "rynsztok" uzylem w przenosni dla wszystkich tych co zdradzili Cesarza, dla tych co glosowali za smiercia marszalka Ney'a, dla tych co sie pozniej wyslugiwali i pucowali do Burbonow, zapominajac o tym jak sie tam znalezli, ze gdyby nie Napoleon to wiekszosc z nich moglaby tylko Burbonom stajnie sprzatac i w okolo palacow trawe kosic. A przeciez skok w awansach byl niewiarygodny, jezeli praczka i syn mlynarza mogli otrzymac tytul ksiazecy Gdanska (Lefebvre), syn oberzysty zostac krolem (Murat) itd...itd... Na liscie marszalkow tylko 2 pochodzi z arystokracji, ksiaze Poniatowski i markiz Grouchy i kilku z drobnej szlachty.
A co do kryminalistow, to nie chcialbym tego komentowac, w mysl zasady doszukujmy sie co dobre a nie co zle, zeby nie oczerniac ludzi, ktorzy nie moga sie juz bronic a imie ich przeszlo chlubnie do historii swiata.
Dla uzasadnienia tylko mojej poprzedniej wypowiedzi krotko: Vidocq (byly galernik), Massena (przemytnik), Vandamme - dwokrotnie wyrzucony z armii za rabunek i przyjmowany ponownie bo jego talenty wojskowe byly zbyt cenne zeby z nich zrezygnowac, zreszta jeden z najwierniejszych generalow Napoleona. Bavastro - kaper, odznaczony krzyzem Leggi Honorowej, komendant portu Santarem w Portugalii i komendant portu w Maladze, nie gardzil przemytem i nawet chandlem niewolnikami, wierny do konca Napoleonowi. Wystarczy, nie jest moja intencja udowadnianie ze kryminalisci rowniez byli w armii napoleonskiej, lepiej bedzie jak sie skupimy na czynach przynoszacych chlube Cesarzowi i jego epoce.