Kilka dni niecierpliwości i w końcu Studia nad epoką napoleońską, tom II jest już w mojej biblioteczce, a tym samym nareszcie zapoznałem się z artykułem „Zapomniany portret pułkownika Kazimierza Turny” autorstwa Pana Adama Paczuskiego.
Na wstępie chciałbym pogratulować Panu Adamowi Paczuskiemu odkrycia portretu, bo nie był on z pewnością znany szerszemu gronu, w tym także i mnie, a stanowi świetny materiał badawczy. Pewnie każdy badacz chciałby mieć na swoim koncie taką perełkę:-)
Portret Kazimierza Turny ukazuje pułkownika w granatowym mundurze, z białymi wyłogami na piersiach ze złotymi guzikami z widocznym na niektórych guzikach numerem 1, czerwonym kołnierzem i być może czerwonymi łapkami, której to jednej łapki fragment wystaje spod karwasza lewej rękawicy, jednak nie najlepsza jakość zdjęcia nie upoważnia mnie do jednoznacznego określenia tego koloru. Gdyby jednak tak było to wygląd tego uniformu znajduje potwierdzenie w liście płk. Dziewanowskiego do księcia Poniatowskiego z dnia 6 lipca 1807
r., w którym płk. Dziewanowski pyta o kierunek działania co do szycia mundurów, bo gen. Dąbrowski zalecił:
(...) aby kołnierze i łapki były karmazynowe, a klapy białe i na ten sposób dał już wiele
mundurów narobić (...) natomiast gen. Aksamitowski (...) polecał robić całe białe (...)P. Dunaj, I. Piecyk, Broń i barwa Ułanów Księstwa Warszawskiego w latach 1807-1809
Oświęcim: Wydawnictwo Napoleon V, str. 43-44
Równie ważne okazują się ordery, które na portrecie przyozdabiają lewą pierś pułkownika
Turny i są to:
- Krzyż Kawalerski Orderu Wojskowego Księstwa Warszawskiego – Virtuti Militari, który
pułkownik Turno miał otrzymać 5 stycznia 1808 r.
- Krzyż Kawalerski Legii Honorowej, który to pułkownik Turno miał otrzymać 24 stycznia 1808 r.
w Warszawie
- gwiazda saskiego Orderu Wojskowego św. Henryka. Tutaj autor zaznacza, iż jest to
zapewne komandoria tego orderu, którą pułkownik Turno otrzymał dopiero w 1815 r. co potwierdzają dokumenty rodzinne.
Autor próbował ustalić czy gwiazda orderu była używana przed wprowadzeniem podziału na klasy, co
nastąpiło po 7 października 1807 r., ale niestety nie udało się znaleźć odpowiedzi na tę
niewiadomą. Autor stawia hipotezę, że odznaczenie pułkownika Turny Orderem
Wojskowym św. Henryka mogło być związane z jego nominacją na adiutanta tytularnego
Fryderyka Augusta, która miała miejsce 7 marca 1809 r. Niestety jest to tylko hipoteza, której
ostatecznie nie udało się ani potwierdzić ani ostatecznie odrzucić, jednak fakt jest taki, że na
portrecie Kazimierz Turno przedstawiony jest w mundurze pułkownika z orderem, który
według dokumentów otrzymał dopiero w 1815 r., kiedy był już generałem.
Jeszcze ciekawiej robi się kiedy dowiadujemy się, że krzyż Legii Honorowej na portrecie został odtworzony wyraźnie nieumiejętnie, jak to określa autor artykułu. Chodzi o koronę i krawędzie ramion orderu, do czego została użyta żółto-złota farba, co mogło by świadczyć, iż krzyż ten miał być odzwierciedleniem Krzyża Oficerskiego Legii Honorowej, który płk. Turnootrzymał dopiero w 1813 r.
Autor podaje również, że według niego równie dobrze może to być Krzyż Kawalerski Legii Honorowej typu V, ale również z okresu późniejszego, bo z 1811 r. kiedy płk. Turno był już generałem.
Fakt, iż na portrecie znajduje się Turno w mundurze pułkownika, ale z 2 orderami, które otrzymał kiedy był już generałem może świadczyć o tym, iż ordery te zostały przemalowane lub domalowane w terminie późniejszym niż powstanie samego portretu.
Finałem powyższego jest podanie przez autora jego interpretacji co do czasu powstania obrazu i mieści się on w zakresie pomiędzy sierpniem 1809 r. po kampanii galicyjskiej, a marcem 1810 r.
Dokonajmy zatem krótkiego podsumowania:
Na portrecie znajduje się pułkownik Turno w mundurze odpowiadającym ogólnym wytycznym przepisu mundurowego z marca 1807 r. Na guzikach munduru widoczne numery 1, co potwierdza jego przynależność do 1 pułku jazdy, czyli połączonych w styczniu 1807 r.
1 i 2 pułku Strzelców konnych. Portretowany pułkownik posiada na lewej piersi 3 ordery, z których jak wynika z analizy przeprowadzonej przez autora saski Order Wojskowy św. Henryka Kazimierz Turno otrzymał dopiero w 1815 r., a Krzyż Legii Honorowej mógł zostać przemalowany lub domalowany w innym terminie, ponieważ Krzyż Oficerski Legii Honorowej pułkownik Turno otrzymał dopiero w 1813 r.
Ciekawe jest również to, iż portret pułkownika Turny jest bliźniaczo podobny do
omawianego już wcześniej w dyskusji portretu ks. Antoniego Sułkowskiego, który również powstał na zamówienie portretowanego Sułkowskiego w roku 1807 z okazji otrzymania przez niego Legii Honorowej w dniu 6 marca 1807 r. (płk. Turno otrzymał nominację do Krzyża Kawalerskiego Legii Honorowej 1 października 1807 r., a fizycznie udekorowany orderem miał zostać w styczniu 1808 r.).
W mojej ocenie tak bardzo podobne portrety pod kątem pozycji portretowanego, techniki malarskiej, tła mogą świadczyć o tym samym autorze, a także zbliżonym czasie powstania obu portretów.
Powyższe podsumowanie podsuwa mi hipotezę, w myśl której portret pułkownika Turny mógł powstać jednak wcześniej niż podaje autor artykułu i ja rozszerzyłbym zakres dat powstania portretu od początku 1808 r. do czasu kiedy Kazimierz Turno otrzymał generalskie szlify.
Jednak czy moja, nieco odmienna od autora artykułu, hipoteza uprawnia mnie do dalszego twierdzenia, że Strzelcy konni w kampanii 1809 r. nosili zielone mundury? Obawiam się, że jednak nie…
Portret płk. Turny z pewnością jest twardym dowodem, iż Strzelcy konni w kampanii 1807 r., a nie wykluczone, że także w kampanii 1809 r., nosili mundury granatowe, bardzo zbliżone do wzoru z zapisów przepisu mundurowego z marca 1807 r.
Czy po powrocie z tej kampanii, kiedy rozpoczęto próby odbudowania pułków zarówno materiałowo jak i kadrowo Strzelcy konni wbrew zapisom przepisu mundurowego zaczęli szyć zielone mundury?
Po ponownym przemyśleniu tematu, a przede wszystkim po poznaniu nowych źródeł, o których mowa w wątku, obawiam się, że jednak podane przeze mnie fragmenty z pamiętników naprowadzające na trop zielonych mundurów to ciągle zbyt mało…
W świetle informacji z Gazety Poznańskiej z początku 1808 r., którą zamieścił w wątku autor artykułu, a którego to źródła wcześniej nie znałem:
"Znaczna ilość sukna granatowego na mundury, białego na obszlegi, na kaftany, szarego na
płaszcze, tudzież halsztuki, ciżmy, koszule i płótno na podszewki mają być liwerowane dla
Legionu 3"Gazeta Poznańska, nr 6 z 20 I 1808
i wspomnień Aleksandra Fredry zamieszczonych w wątku przez mnie:
"(...)W samej rzeczy ujrzeliśmy przy rogatce dwóch szaserów konnych 5-go pułku
dowództwa pułkownika Turno. Mieli granatowe kolety, amarantowe kołnierze, - od kołnierza
wzdłuż okrągłych guzików pasek biały z amarantową wypustką, na głowie czaka z piątym
numerem na przodzie. Przy siodle karabinki, w ręku ogromne obosieczne pruskie pałasze(...)"A. Fredro, Trzy po trzy: pamiętniki z epoki napoleońskiej, Warszawa 1917, str. 188-189,
https://www.pbc.rzeszow.pl/dlibra/publi ... t?ref=desc, data korzystania: 09.05.2021 r.
trudno obronić hipotezę postawioną przeze mnie w pierwszym poście i trzeba przyznać, że na dzień dzisiejszy, chcąc być wiarygodnym, trzeba powiedzieć, że Strzelcy konni, a przynajmniej 5 pułk Strzelców konnych w kampanii 1809 r. nosił granatowe kurtki z białymi wyłogami i ewentualnie można zastanawiać się nad kolorem kołnierzy i łapek. Nie będę edytował pierwszego posta, bo myślę, że cała dyskusja jest niezmiernie ciekawa i bogata w zwroty akcji, co może zachęcać potencjalnych czytelników:-)
Na koniec zamieszczę jeszcze moje wstępne interpretacje mundurów Strzelców konnych z kampanii 1809 r.. przelane w pixele przez mojego grafika…