Odpowiedź: CastiglionePewnie, że nie dorastamy do pięt wujciowi Boogeya (w00t) ale i tak polecę jego uwadze tematy, które rzeczywiście były poświęcone Somosierze. Jeśli rzeczywiście jest nimi zainteresowany, rzecz jasna :hahahaha:
Zobacz i
ZobaczCo do Twojego pytania... to jest bardzo dowcipne, bo od prawie dwustu lat trwają na ten temat spory, a Ty oczekujesz od nas jednoznacznej odpowiedzi.
Mogę zacytować kilka przykładów, ale wniosków z tego daleko idących nie wyciągniesz...
1. Nie istnieje żaden przekaz pisemny, jak dokładnie brzmiał rozkaz Napoleona.
2. Rozkaz przekazał Kozietulskiemu jeden z francuskich generałów. Może Montbrun..., może de Segur..., może jeszcze ktoś inny. Kozietulski w swoich wspomnieniach (przynajmniej jemu się je przypisuje :blush: ) pisze, że rozkaz brzmiał:
"Polacy, naprzód!" Według innych przekazów:
"Letka jazda kłusem"3. Bielecki w swej Somosierze pisze, że przebiegając koło cesarza szwoleżerowie usłyszeli ponoć od niego:
"Polonais, prenez moi ces cannos", ale osobiście wątpię, by rozpędzony szwadron cokolwiek słyszał!
Reasumując: pewnie nigdy nie dowiemy się, co tak naprawdę oznaczał cesarski rozkaz. Wiemy natomiast na pewno, że chwila zniecierpliwienia cesarza dała impuls do dyskusji, która toczy się od dwustu lat.