W niedzielę i święta od lutego 1807r w kościołach odmawiano taką modlitwę.
Boże Sprawiedliwy! Który nasze i ojców winy ukarałeś zniszczeniem Polski. Boże miłosierny i przebłagany! Który kładziesz koniec cierpieniu i dozwalasz Ojczyźnie naszej odradzać się na nowo. Wielki Boże! Któryś utworzył Napoleona z ducha męstwa, mądrości i dobroci. Przeznaczyłeś Go,aby jedną ręką zgromił nieprzyjaciół polskiego narodu, A drugą podniósł go do szczęśliwego bytu,walki i władania; Przyjmij od ludu Twojego pokorne dzięki za cuda,stworzenia i wskrzeszenia,jakim nas dobroć Twoja darzy. Przyjmij gorące modły za pomazańcem Twoim,wielkim Napoleonem,cesarzem i królem. Przedłużaj mu dni życia. Każden z nich nową znacz chwałą. Nie odmieniaj ani szczęścia,ani przedsięwzięć jego. Nagródź Mu ,Panie,hojną Twoją łaską dobroczynność Ojczyźnie naszej zdziałaną.Poświęć jego dzieło. Spraw,aby zwrócona Polakowi ziemia odtąd cnotą,pracą,plonem przyszłem zakwitała. Niechaj na niej nigdy nie powstanie duch niezgody. Błogosław postanowionemu od Niego rządowi, oświecaj go Twoją Mądrością,nadawaj pomyślne skutki jego zamiarom. Niech duch jedności w narodzie polskim, Dawne jego winy złagodzi przed Twoim Majestatem, i stanie się przed Nim zasługą do nowych łask, O które błagamy Cię, Panie.
_________________ ,,Messieurs,prevenez les grenadiers que le premier d'entre eux qui m'amene un Prussien prissonier ,je le fais fusiller''.Gen.Roguet.Ligny.
|