https://napoleon.org.pl/forum/ |
|
Ułańskie buty https://napoleon.org.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=159 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Pitrek [ 17 lut 2010, o 18:35 ] |
Tytuł: | Ułańskie buty |
Autor postu - Janusz Czy możecie mi podpowiedzieć jakie obuwie nosili ułani - szeregowi i oficerowie. Mam na myśli materiał i fason. Ppozdrawiam, Janusz Autor postu - Horhe Janusz..... przepraszam,jesteś szewcem????????????? wacko.gif To bardzo ciężki temat!!!! Postaram się coś znaleźć!!!! ph34r.gif Gembarzewski chyba coś o tym pisał??????? Autor postu - woltyżer Według ilustracji jaką posiadam buty ułaskie prezentowały się podobnie jak współczesne buty "nadwiślańczyków" z tym że podeszwa była z ćwiekami (chyba mało praktyczne w strzemionach). Oczywiście nie było buta lewego i prawego tylko pasowały na jedną i drugą nogę tak samo. Jeśli ktoś ma wykroje trzewika piechoty to proszę o kontakt. wub.gif Autor postu - Pitrek Gembarzewski używa określenia "pułbuciki pod rajtuzami". Buty takie jak nosili "nadwiślańczycy" (nie wiem co noszą obecnie, bo są chyba w likwidacji), nosi się na spodnie (bryczesy). Przyznam się, że nie widziałem żadnego rysunku ułanów Księstwa z takimi butami. Nie wiem jak wyglądały ułańskie buty. Może były podobne do trzewików używanych przez podoficerów i oficerów kawalerii II Rzeczpospolitej do munduru galowego. Spodnie do tego munduru, zwane "szaserami", miały lampasy w barwach poszczególnych pułków. Całość prezentowała się bardzo okazale, podobnie jak munduru ułanów Księstwa. Pozdrawiam Autor postu - woltyżer Buty noszono pod spodniami. Nazwa buty właściwa jest obuwiu posiadającemu cholewy. Obuwie bez cholewy określano jako trzewiki lub ciżmy. Obuwie bez cholewy nosiła najczęściej piechota. Na trzewik i spodnie nakładano sukienne kamasze ( dziś zwane getrami). Nie jestem jeźdźcem ale jako woltyżer współpracuje z lansjerami i słyszałem że dosyć kiepsko jeżdzi się w pantoflach. Można sobie obetrzeć łydki przed czym skutecznie zabezpieczają cholewy. sick.gif Autor postu - Pitrek Masz rację, że jeżdżąc w pantoflach można sobie obetrzeć łydki. Zauważ jednak, iż spodnie ułanów Księstwa obszywane były od wewnątrz skórą. Zabezpieczało to z pewnością i skórę jeźdźca i materiał z którego wykonano spodnie. Obecnie, w sklepach jeździeckich, można nabyć tz. czapsy, przypominające trochę piechocińskie kamasze o których pisałeś, ale wykonane ze skóry. Zakłada się je na każdy rodzaj obuwia (bez cholewy). Są one wygodne oraz dużo tańsze od butów z cholewami. Może na podobne rozwiązanie wpadli ówcześni urzędnicy Ministerstwa Wojny. Po co robić drogie buty z cholewami kiedy można sprawić ułanom fajne półbuciki, a łydki i kolana osłonić naszytą na spodnie skórą? Myślę, że takie rozwiązanie mogło się sprawdzić i z pewnością było tańsze (rzecz nie bez znaczenia wobec trudności finansowych Księstwa). Zaznaczam, iż przedstawiłem tu moją amatorską teorię. Bardzo proszę o wyrozumiałość. Obiecuję, że wszelką krytykę przyjmę ze skruchą i zrozumieniem. Pozdrawiam. Autor postu - Zbyszek Jazda rosyjska i kilka innych uzywala butow z wysokimi cholewkami glownie na parade. Na kampanie wojenno zamieniano to na pol-buty i na bryczesy ubierano spodnie uszyte z grubego materialu i podszyte/wzmocnione albo u dolu albo od wewnatrz czarno skoro. W latach 1813-1814 takze francuska kawaleria tak robila. Mam rysunek karabiniera konnego wlasnie tak ubranego. W innych latach Francuzi (kirasjery i karabiniery) zamieniali te paradne buty z dlugimi twardymi cholewami na buty z miekkimi cholewami. Te twarde cholewy byly niewygodne w uzyciu na dluzszy czas. Wysokie cholewy byly przeznaczone dla ciezkiej i liniowej jazdy i zwyczaj pochodzil z okresu wojny 7-letniej kiedy to jazda Fryca Wielkiego (lub nawet wczesniej, zalezy z jakiej ksiazki) byla mistrzem w uzyciu szyku "but do buta" - czyli sciesnionego. Wysokie cholewy chronily cale lydki i kolana od przypadkowego zranienia palaszem lub szablo od kolegi ktory byl bardzo blisko. Przy szyku luzniejszym taka ewentualnosc byla mniej prawdopodobna i cholewki nie musialy chronic calych lydek i kolan. Bylo jeszcze kilka innych przyczyn ale na razie to wystarczy. ps. w latach 1813 i 1814 pojawily sie spore braki butow z cholewami a nawet tych dlugich rekawic. Zamiast tego uzywano nawet krotkich CZARNYCH rekawiczek smile.gif Autor postu – woltyżer Jedno jest pewne, że kawaleria nosiła takie obówie jakie po prostu aktualnie otrzymała od kwatermistrzostwa, zdobyła(zdjeła z nieboszczyków), lub zrabowała. Oficerowie kupowali często na koszt własny i z tąd też musiały wynikać różnice. sick.gif Autor postu – Pitrek Proponuję wrócić do pytania, które zadał Janusz. Podobno w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie jest kompletny mundur ułana z butami. Może ktoś mógłby to potwierdzić. Autor postu – woltyżer Jest mundur szwoleżera gwardii w stopniu st.wachmistrza. sick.gif Zachowane egzemplarze nie muszą być reprezentatywne wobec całej formacji ze względu na podane sick.gif wcześniej przyczyny. Autor postu – Horhe "bóty krótkie pół-palone" to jest dosłowny cytat z "Przepisu ubiorów dla wojsk i administracyów wojennych Księstwa Warszawskiego" z 1810 roku. Określenie koloru zapewne oznacza ciemny brąz.Być może kolory ciemny brąz i czarny uzyskiwane poprzez nadpalanie skóry,hmmmm trzeba będzie zrobić próbę!!!!! Jak widać nawet po długim czasie stagnacji w tym temacie jeszcze można coś znaleźć blink.gif Autor postu – Pitrek Witam! Ja z kolei znalazłem artykuł w Broni i Barwie z 1934r. o butach (ciżmach) strzelców konnych z 1819r. Będę go wkrótce miał i podam na forum. Jest tam dokładny opis (ilość gwoździ, sposób mocowania ostrogi) oraz rysunki. Pozdrawiam Witam! Oto obiecany fragment artykułu Stanisława Gepnera "Kitel stajenny i ciżmy 4 p. s. k. z 1819 roku" zamieszczonego w "Broni i Barwie" 1934 Nr.3 str. 49. Cytuj: Ciżmy szeregowego 4 pułku strzelców konnych są wykonane z grubego juchtu, z krótką cholewką. Podeszwa podwójna, szyta, niski obcas, podbity 9 gwoździami. Po obu bokach cholewki przyszyte uszy skórzane, służące do wciągania ciżem. Najciekawszy jest sposób przytwierdzenia ostrogi. Przyjęte jest mniemanie, że ostroga przybijana bywa do obcasa. Obuwie z 1819 roku najzupełniej przeczy temu mniemaniu. Ostrogi bowiem są przybite nad obcasem, do piętki. Ostroga jest wykonana grubo, robotą kowalską, uchwyt zlekka spłaszczony, widełki ostrogi okrągłe, proste, kółko grube z naciętemi zębami, które jednak nie są ostre. Ostroga przytwierdzona jest dwoma bocznemi nitami, łepki których znajdują się wewnątrz ciżmy, zaklepane od zewnątrz na ostrodze. Ostroga posiada nad widełkami mały występ, z dziurka do dodatkowego przytwierdzenia do piątki, również za pomocą nitu, zaklepanego od zewnątrz. Sposób ten przytwierdzenia ostrogi miał najwidoczniej na celu łatwość zmiany i uzupełnienia obcasów. Pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |