Teraz jest 10 paź 2024, o 05:18

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 31 sty 2010, o 00:56 
Offline
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 01:27
Posty: 501
Temat przeniesiony
Pierwotny autor: Towarzysz
30.07.2006, 19:28


Witam,
Temat ten poświęcony jest umundurowaniu piechoty Wielkiego Księstwa Warszawskiego według przepisu z dnia 3-go września 1810 roku i wszystkim zmianom , regulacjom po tej dacie.

Zaczniemy na początek od tekstu rozporządzenia , korzystając dobroci Horhego , który umieścił go w jednym z tematów:

Cytuj:
T Y T U Ł IIIci.

Przepis Ubioru dla Pułków Piechoty.

A R T Y K U Ł 1.

U B I Ó R.

Dla wszystkich Pułków Piechoty ma bydź jednakowy.
Mundur galowy Officyerów składa się z Fraka sukna granatowego, z Kamizelki, i spodni sukiennych białych; kołnierz granatowy stoiący zapinany z wypustką karmazynową - dla woltyżerów kołnierz bez wypustki żółty; wyłogi na piersiach sukienne białe, na guziki małe zapinene; łapki u rękawów z sukna karmazynowego z strony zewnętrzney zapinane z wypustką białą. Frak zapinać się będzie na piersiach na haftki, po niżey piersi ścięty ku udom, kieszenie w poprzek z trzema kantami z wypustką karmazynową, podszewka biała, poły spięte, na których w rogach wyszywane złote, bomby dla Grenadyerów, trąbki dla Woltyżerów, a gwiazdy dla Fizylierów; guziki metalowe żółte, na których znaydować się maią robotą wypukłą Numera Pułkom przepisane, na wyłogach z każdey strony po 7 guzików małych, a z lewey strony po niżey wyłogów, 3 guziki wielkie, z prawey zaś wyszycia w kształt dziurki do zapinania; przy każdey kieszeni trzy guziki duże, dwa takież w stanie, i trzy małe w podłuż na każdey łapce rękawa, i po jednem małem guziku do Szlify.

Kamizelka w połowie wychodząca z pod Fraka, z małemi guzikami mundurowemi, i z trzema guzikami przy kieszeniach; Spodnie długie. Chustka na szyię czarna, z pod którey u góry widać brzeg biały w około. Kapelusz stosowany zwyczayny, taśmą czarną kamelorową obszyty w koło, z lewego skrzydłą założony, podwóynie galon złoty do przytrzymania kókardy na pół cala szeroki, zapięty na guzik wielki mundurowy. Grenadyery nosić maią czapki niedźwiedzie z piórem ponsowym i kordonami srebrnemi, na model żołnierskich. Woltyżery zaś przy kapeluszach kitki małe kamelorowe na ćwierć łokcia długie koloru żółtego, a fizyliery takież koloru czarnego, mieć będą przy kókardach, kókarda kraiowa; buty małe zwyczayne, zwane Węgierskie.

Mundur mały codzienny, iest: frak sukienny koloru granatowego; kołnierz i łapki takież; mundur zapinany na raz na piersiach na dziewięć guzików wielkich; Spodnie sukienne granatowe; dla Grenadyerów kapelusze iak wyżey przepisane, z kitą małą kolorową ponsową; - Surdut z tegoż sukna iak frak na dwie strony zapinany, z każdey po 7. wielkich guzików. W lecie kamizelka i spodnie mogą bydź nie sukienne, lecz białe lub też nankinowe.

Pod-Officyerowie i żołnierze mieć będą mundury co do kolorów sukien tak iak Officyerowie, lecz nie fraki tylko kurtki podług wydanego ogólnego modelu, toż samo się rozumie o czechczerach, kamaszach, & c. & c.

Wyłogi zaś białe sukienne u kurtek, będą z obydwóch stron z iednostaynego sukna, wpodług tylko w mieyscu zapinania na haftki na piersiach przeszyte, zapinać się będą na guziki do kurtki przyszytey, wyłogi te będą odeymowane, a kurtka wzdłuż na piersiach na haftki zapinana bydź powinna, poniżey zaś na dwa guziki.

A r t y k u ł 2.

Różnice Stopniów.

Officyerów różnić będą Naramniki (Epaulettes) Pułkownik nosić ma na obu ramionach dwa Naramniki
z bulionami z taśmami gładkiemi bez żadnych haftów. - Major takież Naramniki lecz taśma zwierzchnia srebrna gładka. Podpułkownik nosić ma na lewym ramieniu Naramnik z bulionami, na prawym kontrepaulet bez bulionów, taśmy jak wyżey. - Kapitan nosić będzie na lewym ramieniu Naramnik bez bulionów z franzlami, na prawym ramieniu kontrepaulet bez fręzli. - Porucznik takież same Naramniki iak Kapitan, na taśmie tylko ieden pręcik 1/8 cala szeroki, z iedwabiu karmazynowego. - Podporucznik takież Naramniki, na taśmie zaś pręciki dwa krzyżowane na 1/8 cala szerokie z iedwabiu Karmazynowego. - Adjutanci, majorowie, Naramnik z ręzlą na prawym ramieniu nosić mają, a kontrepaulet na lewym, podofficyerowie zaś różnić się będą znakami przyjętemi w woysku Polskim podług ogólnych urządzeń woyska Francuzkiego, Epolety ustanawiaią się dla całey piechoty złote, felcech i kordonki srebrne, ryngraf mały pozłacany, z orzełkiem białym w środku.

A r t y k u ł 3.

B r o ń.

Officyerowie wszyscy mieć maią szpadę Francuzką płaską, z rękoieścią pozłacaną; pochwa czarna; pas do niey skórzanny czarny na dwa cale szeroki. Officyerowie konno odprawuiący służbę, mieć powinni pałasz żółto-oprawny z pochwą mosiężną na pasku czarnym skórzannym, ostrogi srebrne. -Officyerowie Kompaniy Grenadyerskich i Woltyżerskich mieć maią pałasze.

A r t y k u ł 4.

Ekwipaż Konny.

Dla Officyerów konno odprawuiących służbę, siodło z skóry cielęcey, czaprak i kapy od olstrów z sukna granatowego, obszyte galonem złotym, 3 cale szrokim dla Pułkownika, na 2˝ dla Majora, 2 dla szefa batalionu, a na cal 1 dla Adjutanta majora. Reszta skór z tręzlą i munsztukiem czarne, sztuki wszystkie metalowe żółte wraz z gałkami okrągłemi u munsztuka.


QUOTE
Poprawa Omyłek przez Opuszczenie
(...)przepis dla Officyerów od Pułków piechoty konno odprawuiących służbę w Tytule 3. Art: 4., z odmianą, iż galon nie złoty lecz srebrny, a sztuczki nie z metalu żółtego lecz białego bydź powinny.(...)


Tyle regulacja ... umieściłem ją tutaj , aby w razie potrzeby do niej wracać .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sty 2010, o 00:58 
Offline
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 01:27
Posty: 501
Pierwotny autor: Towarzysz
30.07.2006, 19:30


Zuzu napisał:
Cytuj:
Regulamin z 1810 roku to już chyba prosta sprawa. Tu oprócz żołnierzy przydały by się również detale. I w tym wypadku mogę na siebie wziąć sprawy „literackie” . Zarys efektów we wrześniu.


Cieszę się , że jesteś optymistą , ale obawiam się , że i tutaj czekają na nas niespodzianki.
Wystarczy przejrzeć forum strony pułkowej ... wiele z tego można się nauczyć.

Kiedy opanujemy mundur „ regulaminowy” , proponuję się zająć odstępstwami od przepisu , które przydadzą nam się później przy stronach pułkowych.
Na razie to tyle.

Pzdr
T.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sty 2010, o 01:01 
Offline
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Roi de Hollande et grand-duc de Luxembourg
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2010, o 01:27
Posty: 501
Pierwotny autor: Zuzu
2.06.2007, 13:37


Wszystkim interesującym się polską barwą doby wojen napoleońskich określenie, przed, lub po reformie , kojarzy się zwykle z regulacjami mundurowymi ogłoszonymi 3 września 1810 roku. Nie inaczej wygląda to w wypadku tych których pasjonuje historia rodzimej wojskowości, choć tym razem, przepis ten , stanowić będzie tylko jeden z elementów kompleksowego programu reorganizacji armii, który rozpoczęto niemal nazajutrz , po zwycięskiej wojnie z Austrią.

Nie zajmowaliśmy się dotąd tym tematem, ponieważ jak sądzę najmniej tu do wyjaśniania, zaś sam przepis nie budzi już takich kontrowersji , jak choćby ten ,wydany w 1807. Co do wątpliwości...no cóż, choć co i rusz podnoszą ciśnienie uczestników podobnych dyskusji, to biorąc pod uwagę inne okresy jest ich naprawdę niewiele.

Zanim jednak do nich przejdę , wspomnieć należy ,co nieco ,o samej reformie. W swoich ogólnych założeniach przewidywała ona rozbudowę i ustabilizowanie struktury sztabu generalnego, gruntowną reorganizację fatalnie do tej pory działającej administracji , dzieliła również księstwo, na cztery nowe okręgi wojskowe, co skutecznie dekomponowało dotychczasowy , trudny w dowodzeniu i różniący się temperamentami swoich dowódców, podział na trzy niezależne legie-dywizje. Poniatowski jako minister wojny i wódz naczelny nie stanął na czele żadnego z nich, co wyraźnie wyróżniało jego pozycję. Mógł teraz poświęcić się sprawom ministerstwa i sztabu.

Wszystkie te działania możliwe były, lub raczej wynikały z postanowień pokoju w Schonbunn, w myśl którego armia Księstwa Warszawskiego , powęszyła swój stan osobowy , o sformowane na zdobytych terenach pułki zwane początkowo galicyjsko-francuskimi. Szacuje się , że liczebność wojska wzrosła wtedy niemal dwukrotnie, zaś podpisany 20 marca 1810 roku, przez króla saskiego i księcia warszawskiego, sankcjonujący to dekret ustalał jego aktualny etat na sześćdziesiąt tysięcy oficerów i żołnierzy. Tym samym, głównym celem nowego przepisu ubiorczego, przynajmniej w jego części dotyczącej piechoty, stało się możliwie jak najszersze ujednolicenie umundurowania, które oczywiście po pewnym czasie i nie bez pewnych odstępstw, udało się zrealizować.

W przypadku mundurów oficerskich, przepis sankcjonował fraki i zalecał aby, wzbogacone o białe wyłogi na piersiach używane były teraz do służby, a więc jako mundury wielkie. Do tej pory, bez wyłogów i zapinane po środku na dziewięć guzików stosowano jako mundury noszone po za służbą.
Wertując przekazy ikonograficzne, pochodzące, lub też odnoszące się do okresu po między przepisami , natrafiamy dość często na oficerów ubranych we fraki, z kolorami wyłogów, w tym również na piersiach, przypisanymi każdej z legii. Wynika więc z tego, że frak jako mundur wielki, był stosowany jeszcze przed wydaniem przepisu, zaś jego pojawienie się w nowych regulacjach, mogło być spowodowane procesami oddolnymi. Moda to moda i nic na to nie poradzimy.
Ukłonem w stronę , obcych zwyczajów mundurowych , była też rezygnacja z barwnych obszlegów , na rzecz rozwiązań kolorystycznych które z niewielkimi odstępstwami nawiązywały do używanych wówczas przez piechotę francuską.

W myśl nowego przepisu, kurtek używali jedynie szeregowi i podoficerowie. Zaopatrzone w charakterystyczne poły, ślepe kieszenie i dwie kontrafałdy, nadal nawiązywały do uniformu kawalerii narodowej, dość znacznie go jednak modyfikując. Przepis sankcjonował też patki przy wyłogach rękawów, które pojawiły się najprawdopodobniej również w okresie poprzednim. Także rabaty , polskim zwyczajem nie dochodziły do dolnego brzegu kurtki i kończyły się nieco wyżej, pozostawiając miejsce na idące środkiem ku dołowi dwa guziki. Oczywiście zdaję sobie sprawę że wywołuję w tej chwili burzę, ponieważ to jak rabaty te wyglądały, jak mocowano je do munduru, oraz ile ich naprawdę było, to jeden ze wspomnianych wyżej powodów do ożywionych dyskusji. Problem ten postaram się jednak naświetlić, następnym razem.
Pozdrawiam,
Zuzu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 lut 2010, o 18:01 
Offline
Roi de Danemark
Roi de Danemark
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2010, o 23:58
Posty: 736
Efekt finalny naszych dociekana zobaczyć można na stronach serwisu napoleon.org.pl ,
w dziale „Biblioteka Barwy i Broni":

http://napoleon.org.pl/przepis.php

http://napoleon.org.pl/plansze.php


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 kwi 2010, o 12:59 
Offline
Soldat
Soldat

Dołączył(a): 14 lut 2010, o 23:02
Posty: 12
Chciałbym się podzielić refleksją.

1) W XVIII wieku w wielu armiach Europy utrawalił się system munduru jednej barwy dla całej armii z dodatkami (wyłogi, kołnierze, mankiety) określającymi przynależność do konkretnego regimentu. Takie były mundury Rzeczpospolitej przedrozbiorowej, ale też saksońskie i austryjackie (głównie białe), duńskie i brytyjskie (głównie czerwone) itd. W czasie wojen napoleońskich pojawia się nowa tendencja do ujednolicania mundurów w ramach całych armii. Zauważcie, że do 1810-go roku trzy dywizje różnią się kolorem wyłogów, po 1810-tym, wg przepisu i akwareli Kosińskiego, wszystkie półki mają białe wyłogi, a różnią się tylko drugorzędnymi szczegółami.

2) Oglądając akwarelę Kosińskiego, warto zauważyć szczególne cechy kroju mundurów. W wiekszości potwierdzają one to co pisze na temat mundurów Aleksander Fredro w swoich wspomnieniach "Trzy po trzy":
a) pas, a raczej talia, jest nienaturalnie wysoko!
b) kurtaka jest skrojona i uszyta niesłychanie ciasno i opina sylwetkę powyżej wspomnianego, poniesionego stanu.
c) jakby dla kontrastu, białe, płócienne spodnie są uszyte bardzo obszernie; przywodzą na myśl spodnie marynarskie z płótna żaglowego.

Pozdrawiam Wszystkich!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 kwi 2010, o 16:24 
Offline
Roi de Danemark
Roi de Danemark
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 sty 2010, o 23:58
Posty: 736
Akwarela Kosińskiego to kapitalne źródło, zwłaszcza jeżeli chodzi o sposób noszenia munduru i ewentualne hipotezy na temat sposobu ich krojenia. Autor bez wątpienia wiedział co maluje. Czerwone flintpasy przy karabinach 1 pułku, sposób noszenia przetyczek, barety, krzyże wojskowe i legie honorowe… Wydaje też mi się, że są tam i takie niuanse których dziś nie potrafimy wychwycić.
Pamiętam jak w latach osiemdziesiątych, moi koledzy pełniący wówczas służbę czynną, poddawali swoje mundury wyjściowe z pozoru nieistotnym i raczej nie wykrywalnym dla oka laika modyfikacjom. Zmieniali kąt nachylenia denka czapki w stosunki do otoku, maltretowali metalowego wówczas orzełka, tak aby skrzydła przylegały niemal do głowy, celowo zapinali pasy na nie te dziurki co trzeba, żeby nosić je jak najniżej. Podobnie też traktowali opinacze przy butach. Mój ojciec który w wojsku był w początkach lat pięćdziesiątych, wspominał z kolei, że wtedy panowała moda na poszerzanie ramion przy pomocy specjalnych poduszek.
Również i w czasach napoleońskich wśród piechociarzy panowały podobne zwyczaje. Jednym z nich było noszenie pasa z tasakiem, możliwie jak najniżej i tak aby opierał się on na udzie. Można to zobaczyć choć by na akwarelach Zielińskiego. To również znakomite źródło, zwłaszcza że pokazuje o wiele szersze spektrum, bo i kawalerię i artylerzystów i urzędników. I choć autora tu i ówdzie można przyłapać na mniejszych lub większych niekonsekwencjach ( na przykład pasy od ładownic i tasaków, nachodzą na pasy plecaka, co jak mi się wydaje jest raczej awykonalne) to w ogólnym rysunku sylwetek Zieliński, różnicuje poszczególne formacje i rangi, oddając jak sądzę , najbardziej charakterystyczne ich cechy. Granatowe (zimowe) spodnie piechoty nie wydaja się już tak obszerne jak czechczery. Również artylerzyści noszą się trochę inaczej, a ich spodnie wydaja się znacznie skąpiej krojone.
Szkoda tylko, że oba te źródła ( Kosińskiego i Zielińskiego) znamy głównie dzięki naprawdę fatalnym reprodukcjom.
Pozdrawiam serdecznie,
Z.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 5 maja 2010, o 14:13 
Offline
Chevalier
Chevalier

Dołączył(a): 11 lut 2010, o 10:42
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
Faktycznie, Zieliński z pasami nieco się pomylił, ale też nie do końca.
Tzn. błędnie przedstawił pasy główne na pasach ramiennych tornistrów, ale miał pełne prawo dać je NA pasy poprzeczne.
To, czy pasy poprzeczne zapinano na czy pod pasami głównymi może być małym szczególikiem, ale zarazem dość ciekawym. W większości armii, które takie pasy w swoich tornistrach stosowały, noszono je zapinane na wierzchu.
Jednakże w armiach, w których od czasu do czasu na pasach do ładownic pojawiały się różnorakie ozdoby, symbole lub przetyczki - pasy poprzeczne zapinano POD głównymi. Najwyraźniej widać to na przykładzie austriackim, gdzie grenadierzy nosili tradycyjnie "lontownice" na pasach głównych i dlatego, by ich nie zasłaniać, pasy poprzeczne tornistrów zapinano POD głównymi. Fizylierzy, którzy na pasach głównych ozdób ani lontownic nie mieli - pasy poprzeczne nosili na głównych.
Jak zauważyłem, źródła polskie, pokazujące piechotę z tornistrami - o ile te mają także owe poprzeczne pasy, nie są konsekwentne i pokazują je zapinane i tak i tak.

Swoją drogą ciekawe, na ile faktycznie te poprzeczne pasy były powszechne w WP i czy były to tylko okazy zdobyczne po 1809 roku (a za tym i kiedy się pojawiły w naszej armii), czy także przerabiane "francuzy" lub robione w kraju...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, o 09:15 
Offline
Lieutenant
Lieutenant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 10:06
Posty: 74
Moim zdaniem noszenie pasa od ładownicy na wierzchu ma głęboki sens. Przy dłuższym strzelaniu ładownice przesuwano do przodu , więc nie mogła być ona "przytwierdzona" przez poprzeczny pasek od plecaka. Wiem, że to słabe źródło, ale Kobyliński wspominał o tym, że pas od ładownicy miał być zawsze "na górze".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 10 maja 2010, o 10:43 
Offline
Chevalier
Chevalier

Dołączył(a): 11 lut 2010, o 10:42
Posty: 35
Lokalizacja: Warszawa
To akurat potwierdza ikonografia :D
A jednak większość armii, jeśli miała pasy poprzeczne, to zapinała je na pozostałych.
Ale, jak to zwykle - regulamin sobie a życie - praktyka i moda - sobie. Ładownica ma w końcu ów nieszczęsny pasek do zapinania o kurtkę lub guzik na pasie do tasaka.
Ja np. nosze cały swój sprzęt pozapinany i w sumie sobie to chwalę i mi to nie przeszkadza, w przeciwieństwie do luźnej ładownicy. Niby przy strzelaniu jest łatwiej, ale potem jak przy manewrowaniu trzeba się poprawić, to diabli mnie biorą :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 11 maja 2010, o 08:29 
Offline
Caporal-Fourrier
Caporal-Fourrier

Dołączył(a): 10 mar 2010, o 11:14
Posty: 53
W armii pruskiej ładownica była ZAWSZE zakładana jako pierwsza. Regulamin 1743 i następne nakazywał zdejmowanie do walki (o ile to możliwe) tornistrów i chlebaków i składanie ich na wozach taborowych i amunicyjnych. Służbę garnizonową pełnono wyłącznie z ładownicami, bez innych bagaży. Kolejność była taka: siekiera lub łopata (jeśli była, na prawą stronę), ładownica (na prawą), chlebak (na lewą), tornister (na lewą).

W armii 1813 - 15 tornistry typu francuskiego zakładano jako ostatnie i zapinano na zewnątrz, nawet na zrolowanych płaszczach. Kolejność: ładownica (na prawo), pendent (na lewo), chlebak (na lewo), płaszcz (na prawo), tornister (centralnie).


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL