Teraz jest 28 mar 2024, o 17:48

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:27 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika -apacz

Cytuj:
Sugerowałoby to, że Goya był nacjonalistą i zmyślał w swoich „Okropnościach wojny” i „Rozstrzelaniu powstańców madryckich”.


chciałbym tylko zwrócić uwagę, że "Dos" i "Tres" de Mayo Goya wykonał na zamówienie dworu hiszpańskiego w 1814 r. Nie traktowałbym zatem tych przedstawień jako dokumentacyjnych ;) (choć Goyę kocham)
pzdr - apacz

PS. O uczestnictwie Polaków w tłumieniu madryckiego powstania napisał w biografii Marata sam Tulard, i już niegdyś o tym dyskutowaliśmy :roll:

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:28 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Castiglione

Cytuj:
Litości! Nie przypisujcie mi win, których nie popełniłem.


Zenobi, nikt tego nie robi, ale próba dokopania szwoleżerom, za każdym razem, gdy nadarza się ku temu okazja jest niezbyt fair. Opis, który pierwotnie zacytowałeś z Płaczkowskiego, sprawiał takie wrażenie. Szkoda tylko, że dopiero potem dopisałeś, że to dragoni załatwili sprawę. Wojna hiszpańska, to dosyć trudny temat, a Polacy wcale nie byli tam święci (Hiszpanie zresztą też), ale po co doszukiwać się win, których czy to jedni, czy to drudzy nie popełnili?

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:28 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Gipsy

:roll:

Wielokrotnie zesmy juz omawiali sprawe stosunku Hiszpanow do Polakow na tym forum. I wydaje mi sie ze jest sprawa bezporna ze Polacy byli przez Hiszpanow lepiej traktowani niz Francuzi i inne narodowosci biorace udzial w tej kampanii.
Wspomina o tym rowniez Brandys w "Kozietulski i inni".
Ale ja chcialem w zasadzie podkreslic inny fakt.
Czesto wspominamy na temat wrogiego stosunku roznych narodowosci zachodniej Europy do Polakow. A tymczasem ja mam praktyczna stycznosc z Anglikami, oraz wielu innym narodowosciami i nigdy nie spotkalem sie z jakas otwarta wrogoscia do nas Polakow. A czesto z podziwem i uznaniem. I to w roznych okolicznosciach. Wielokrotnie spotykalem autentycznych weteranow ktorzy walczyli wspolnie z Polakami w czasie II-giej Wojny Swiatowej i zawsze padaly slowa uznania dla bohaterstwa i brawury Polakow. Nie wiem skad sie u nas bierze tendencja tak daleko posunietej samokrytyki.
Mowie tu o autentycznie spotkanych ludziach a nie o tendencyjnie pisanych artykulach lub ksiazkach. Wyglada na to ze praktyka nie pokrywa sie z krytyka pisana.

pzdr.Gipsy

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:29 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Eques

To miłe co piszesz Gipsy. Czyżby ktoś próbował w nas umocnić kompleksy narodowe i poczucie winy? :?

Cytuj:
Eques, przetłumacz to na polski


Ależ proszę, co prawda "nie czytaliśmy Hegla Jaśniepanie" ale:
teza->antyteza->synteza

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:30 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika gurt

Cytuj:
A tymczasem ja mam praktyczna stycznosc z Anglikami, oraz wielu innym narodowosciami i nigdy nie spotkalem sie z jakas otwarta wrogoscia do nas Polakow. A czesto z podziwem i uznaniem. I to w roznych okolicznosciach. Wielokrotnie spotykalem autentycznych weteranow ktorzy walczyli wspolnie z Polakami w czasie II-giej Wojny Swiatowej i zawsze padaly slowa uznania dla bohaterstwa i brawury Polakow. Nie wiem skad sie u nas bierze tendencja tak daleko posunietej samokrytyki.
Mowie tu o autentycznie spotkanych ludziach a nie o tendencyjnie pisanych artykulach lub ksiazkach. Wyglada na to ze praktyka nie pokrywa sie z krytyka pisana.

pzdr.Gipsy


Historia, a juz zwlaszcza ta zamierzchła dla dziewięćdziesięciu kilku procent publicznosci jest czyms, z czym sie spotyka w szkole i zapomina potem na cale zycie, pamietajac jedynie bardzo niewielkie jej fragmenty. Najczesciej wiedze i opinie o innych nacjach ludzie czerpia z bezposrednich kontaktow, a jesli ich nie ma, ze stereotypow lub komentarzy do biezacych wydarzen. Co innego, gdy sie spotkaja zawziety wielbiciel majora Schilla z fanem Kozietulskiego, wtedy rzeczywiscie moga zagrzmiec dziala ;) Na szczescie (lub nieszczescie) malo kto wie i malo kogo obchodzi kim byl i jeden, i drugi.

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:31 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Unclean

przykładów na krytyczne jak i na pozytywne wizerunki Polaków w ocenach czy to wschodu jak i zachodu znajdziemy masę. Pamietacie tego wiarusa weterana co to mówił że Francuzi zawsze pytali się czy są z nimi Polacy, bo lubili mieć tak dzielnych i dobrych żołnierzy obok w walce? Super sprawa, tylko czemu Hiszpanom, Włochom i Murzynom na San Domingo wmawiali że Polacy to kanibale i jedzą dzieci oraz morduja bez litości i są barbarzyńcami? Tym którzy nie czytali nieskromnie wskażę na artykuł o postawach honorowych oficerów K. W. - jest tam podrozdział o relacjach z ludnością cywilną i wrogami.

Mamy mówić o opiniach innych narodów o Polakach... Wojciechowski pisał że musieli chować lance pod końskie brzuchy, bo jak Hiszpanie widzieli lance wiedzieli że to Polacos i pierzchali - "jak owce" ;)

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:32 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Kamp

Kilkakrotnie w tym topicu ( i nie tylko w tym ) wspomniane zostały pamiętniki Płaczkowskiego. Interesujące zdanie na ich temat napisał Kirkor we wstępie do "Legii Nadwiślańskiej".
"W 1861 r. ukazały się Pamiętniki W. Płaczkowskiego, który również służył w pułku szwoleżerów Gwardii. Są jednak tak pełne nie tylko przesady, ale wprost rażących błędów, w sprawach nieraz dużej wagi, jak np. rzekomego udziału 4. p. piechoty Legii Nadwiślańskiej w bitwie pod Fuentes de Onoro, że nie przedstawiają żadnej wartości dla badacza i muszą być w całości pominięte."

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:33 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika gurt

z tym pomijaniem w calosci to to bylbym jednak ostrozny ;) faktu rozstrzelania kilkuset mieszkancow Madrytu 3 maja 1808 raczej nie da sie zakwestionowac.

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:34 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika Unclean

Cytuj:
faktu rozstrzelania kilkuset mieszkancow Madrytu 3 maja 1808 raczej nie da sie zakwestionowac


ale faktu że zrobili to nasi Szwoleżerowie nie obronisz i nie udowodnisz :x

zresztą mam znajomego Hiszpana i jakoś nigdy nie wyczułem aby dążył on niechęcią Polaków czy nawet Francuzów, ci ludzie zdaje mi się, mimo południowego charakteru, potrafią unieść sę ponad mity, kompleksy, a i dawną historię także...

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 8 lut 2010, o 00:36 
Offline
Général de brigade
Général de brigade
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2010, o 06:45
Posty: 1248
Post użytkownika gurt

Cytuj:
ale faktu że zrobili to nasi Szwoleżerowie nie obronisz i nie udowodnisz :x

zresztą mam znajomego Hiszpana i jakoś nigdy nie wyczułem aby dążył on niechęcią Polaków czy nawet Francuzów, ci ludzie zdaje mi się, mimo południowego charakteru, potrafią unieść sę ponad mity, kompleksy, a i dawną historię także...



no pewnie ze nie, nie wiem nawet skad i komu mogl przyjsc taki pomysl do glowy. ze jednak Placzkowski takie sceny mogl WIDZIEC nie jest dla mnie nieprawdopodobnym.

mysle ze wiekszosc ludzi potrafi sie uniesc ponad mity, kompleksy a juz na pewno ponad dawna historie

_________________
"W polityce głupota nie stanowi przeszkody."
Napoleon


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 108 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 11  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 2 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL