DZIĘKI
Książka- legiony polskie... zamówiona
Generał Jan ..... w trakcie zamówienia
ale o Zajączku.... są dwa roczniki wydania 1975r- 613 stron a nowsze wydanie 1989r - tylko 266 str. Nie powinno być odwrotnie ?
Która jest bardziej rzeczowa nowsza czy grubsza ?
Mógłbym prosić o jakieś małe info co do zagadnień z pierwszego posta ?
Przemarsz Dywizji ,głównej kolumny artylerii i piechoty drogami w tamtych czasach nie należał do lekkich ,ile robiono km dziennie ? Wiadomo że zależało od pogody i sytuacji względem wroga ale standardowo jak mogło to wyglądać? Obierano kierunek dróg ,względem nocnego odpoczynku w "ufortyfikowanych" miejscach czy względem głównych szlaków? Rozciągali kilku tysięczną kolumnę w pasie wąskiej drogi czy tworzono szerszy pas poza nią ale wtedy wszystko korkowało się przed wioska lub miasteczkiem .