Post użytkownika UncleanCytuj:
W demokracji jest tak, że powinna decydować większość, ale wtedy było inaczej i stąd walka księcia d'Enghien o Francję sprzed roku 1789
Joachimie uważaj, bo Eques nie toleruje słowa demokracja :lol2:
Cytuj:
Po pierwsze to nikt nie pisał, że d'Enghien walczył przeciwko Napoleonowi, tylko przeciwko pobourbońskiej Francji
Brienne, a Napoleon to czasem nie wypadkowa "pobourbońskiej" Francji?
Cytuj:
Brał udział w wojnach z rewolucyjną Francją, służąc m. in. w Armee de Conde
bardzo dobry argument klaskac jak mozna nazwać zdrajcą człowieka, który od początku walczył z reżimem, motłochem, królobójcami etc. etc. Nigdy nie był d'Enghien trybikiem rewolucji i od pczątku był jej otwartym wrogiem.
Cytuj:
Tak, w rzeczywstości chodziło mu indentiko o to o co jurgeltnikom
ironia jak najbardziej na miejscu klaskac popieram Equesa w całej rozciągłości.
Cytuj:
A d'Enghien tylko pod przykrywką restauracji Bourbonów
Rafalmie jaką przykrywką? Sercem i duszą od samego początku, bez podpuszczania angielskiego, austriackiego czy inszego walczył o SWOJE tj. o bourbońską Francję, to że skorzystał z pomocy wrogów rewolucji (nie bourbońskiej francji - podkreślę) nie stanowi dla mnie żadnego dowodu na to że był zdrajcą.
Cytuj:
Można było inaczej... Ludwik Filip przebywał cały czas od 1793 r. na emigracji, ale mimo to nie podniósł oręża przeciw Francuzom...
ok, kolejny świetny argument klaskac można było umrzeć na emigracji nie walcząc o swoje, tylko pytanie czy zdradą i przeniewierstwem jest walka z podniesioną przyłbicą przeciw swoim wrogom???
Cytuj:
QUOTE
Nikt nie przedstawił argumentów świadczących o tym, że książę spiskował przeciw Napoleonowi. A więc został zamordowany.
Przecież nikt nie kwestionował tego, że d'Enghien został zamordowany
Brienne to chyba nieporzumienie?, Eques nigdzie nie kwestionował faktu stracenia d'Enghiena tylko brak dowodów zdrady.
Cytuj:
A Anglia, Austria czy Prusy nie maczały palcy w knowaniach przeciwko rewolucyjnej Francji
jak najbardziej Rafalmie tylko że d'Enghien nigdy nie stanowił części składowej owej rewolucyjnej Francji, nie był jej obywatelem, nie słuzył jej aparatowi, nie był trybikiem machiny - walczył u boku Anglii bo była w tym momencie jego sprzymierzeńcem. "Wróg mojego wroga..." :