Witam,Przede wszystkim dziękuję za informacje. Wcześniej nie miałem dostępu do komputera poniewaz miałem nalot wnuków. Dopiero teraz moge swobodnie się nim posługiwać. Jeszcze raz dziękuję. A wracajac do meritum-jeśli chodzi o Franciszka to dane są zgodne z pamiętnikami rodzinnymi a także posiadaną cząstkową wiedzą. Natomiast Jan chyba jednak zginął pod Gdańskiem. Swiadczą o tym przekazy rodzinne. Tak się składa,że jestem historykiem i sprawdzam dane do których docieram/to takie "zawodowe zboczenie"/.Oprócz rodzinnych przekazów rodzinnych w rodzinnym pamiętniku/dotychczas wszelkie dane z niego potwierdziły się/ pisze:"Następnego lata,po traktacie tylżyckim/a był on w 1807r./ dwóch tylko,Franciszek i Adam,powróciło w progi domowe. Jan poległ w oblężeniu Gdańska."Dodatkowym argumentem jest fakt/potwierdzony przez AGAD/,że Jan otrzymał VM jako kapitan w 1807 roku. W tej sytuacji nie bardzo wiem co dalej...
|