Nasza księgarnia

Jean Dominique Larrey (1766 – 1842)

Posted in Ludzie Cesarza

Słów kilka w 250 rocznicę urodzin.
Maria J. Turos
Zakład Bioetyki i Humanistycznych Podstaw Medycyny WUM

 

Polecamy książkę autorki artykułu:

 

DOMINIQUE JEAN LARREY 1766-1842 CHIRURG WIELKIEJ ARMII

„…Larrey – to był człowiek prawy, jedyny, któremu mogłem zaufać…”

(Napoleon Bonaparte)

            Te słowa wypowiedziane, a później zanotowane w ostatnich dniach życia przez cesarza Francuzów[1] nawet anonimowe mogą wystarczyć za charakterystykę osoby której dotyczą. Tu wyraźnie pada nazwisko - Larrey. Człowiek, który je nosił, wybitny chirurg przełomu XVIII i XIX wieku, humanista, innowator[2], ale przede wszystkim lekarz oddany ludziom przyszedł na świat przed dwustu pięćdziesięciu laty w małym miasteczku położonym u podnóża Pirenejów – w Beaudean.

 

 

 

Dom rodzinny J. D. Larrey w Beaudean

Grobowiec rodzinny na cmentarzu w Beaudean

Tam spędził dzieciństwo, wśród górskich lasów i łąk, niebotycznych szczytów i rwących potoków. Wcześnie polubił naukę, przypuszczalnie nie bez zachęt ojca oraz proboszcza ks. Grasset. Obydwaj namawiali go by poszedł w świat zdobywać wiedzę.

            Tak też się stało. W roku 1770, po śmierci ojca, mając czternaście lat pożegnał matkę Philippine, dwójkę rodzeństwa po czym ruszył pieszo w pięciodniową podróż do Tuluzy. W szpitalu LaGrave naczelnym chirurgiem był jego wuj Alexis Larrey[3]. Pod jego okiem skończył w tym mieście kolegium l’Esquille des Freres, a następnie prze sześć lat studiował nauki medyczne.

            Wcześnie zaczął zdobywać doświadczenie teoretyczne i praktyczne w dziedzinie anatomii asystując w sekcjach świetnemu prosektorowi Jean-Jacques Frizac[4]. Zaowocowało ono w 1785 roku pierwszą nagrodą działającego przy szpitalu towarzystwa naukowego Societe Saint-Joseph de la Grave i tytułem „…profesora-ucznia…”[5]. Rok później za pracę „Le carie des os” zdobywa złoty medal miasta Tuluzy i tytuł doktora.

            Chcąc się dalej kształcić znów rusza w drogę, tym razem do Paryża – i niewiele brakowało by ten marsz w letniej lipcowej spiekocie zakończył się tragicznie gdyż dostał porażenia słonecznego – gdzie zapisuje się na cykl wykładów Pierre Dessaulta w paryskim Hôtel-Dieu.

            Na dalsze studia trochę brakowało pieniędzy, więc po zdaniu z wynikiem celującym odpowiednich egzaminów w 1787 roku zostaje chirurgiem we flocie królewskiej i na okręcie „Vigilantia”[6] wyrusza w rejs do Ameryki Północnej. Czas podróży poświęca również na naukę i obserwacje gromadząc informacje o szkorbucie oraz innych chorobach nękających marynarzy i wielorybników jakich poznał na Nowej Funlandii. Szanuje ich ciężką pracę, ale jednak nie szczędzi gorzkich słów, widząc w jaki sposób są zabijane wieloryby, a zwłaszcza młode foki.

            Po powrocie do Francji znów udaje się do Paryża i kontynuuje studia pod kierownictwem Pierre Desaulta i Raphaëla Sabatiera, który na lat wiele lat stanie się jego mentorem i opiekunem naukowym Poznaje też innych leakrzy paryskich Jean-Nicolsa Corvisarta i François Xavier Bichat.

            W 1789 roku zostaje chirurgiem w szpitalu Hôtel des Invalides. Gdy dochodzi do szturmu Bastylii opatruje rannych pod murami tej paryskiej fortecy. Podobnie w 1791 roku spieszy z pomocą rannym na Polach Marsowych.

            W 1792 roku zgłasza się do wojska i zostaje chirurgiem w Armii Renu. W czasie bitwy pod Spirą 27. IX. 1792 przechodzi swój chrzest bojowy, nowatorsko zajmując się rannymi i udzielając im pierwszej pomocy już na polu walki – co we flocie było rzeczą normalną.

Przeprowadzane wówczas operacje – nieraz skomplikowane – nie uszły uwagi organizatorów służby zdrowia w armii rewolucyjnej. Byli nimi Jean-François Coste, Raphaël Sabatier i Antoine Parmentier[7]. Na ich polecenie, w 1793 roku w Moguncji Jean Dominique Larrey organizuje specjalny kurs dla chirurgów wojskowych, a jednocześnie kreśli plany organizacji ruchomych ambulansów noszących nazwę „…ambulance volante…”[8]. Już w pierwszym zarysie swojego dokumentu[9] jako naczelną, wprowadził zasadę, iż personel medyczny musi znajdować się jak najbliżej linii walk[10], szczególnie tam „…gdzie szybko trzeba nieść pomoc…”[11]. Zdanie to po blisko dwustu latach stało się mottem publikacji w jednym z wiodących czasopism medycznych, a mianowicie „American College of Surgeons Bulletin”[12].

            W 1794 roku zostaje naczelnym chirurgiem Armii Korsyki stacjonującej w Tulonie i tam przypuszczalnie spotyka po raz pierwszy generała Napoleona Bonaparte, z którym los zwiąże Go na wiele lat.

            Już w następnym roku zostaje powołany jako profesor do wojskowej szkoły medycznej Val-de-Grâce w Paryżu gdzie obejmuje katedrę anatomii oraz chirurgii operacyjnej. Swój pierwszy wykład rozpoczyna znamiennymi słowami „…prawdy o człowieku można szukać tylko w nim samym…”[13] – jak chce anegdota zacytowana przez Paula Triaire autora jednej z pierwszych biografii[14] po tych słowach zawahał się i dopiero później widząc, że stoi przy stole sekcyjnym dokończył „…i ze skalpelem w ręku…”[15].

            Gdy w latach 1796 – 1797 toczy się wojna na półwyspie Apenińskim uczestniczy we wszystkich większych bitwach. W tym samym czasie zostaje wybrany członkiem „Societe de Medecine” w Paryżu.

            Rok później wyrusza z Napoleon de Egiptu. Nie tylko spieszy z pomocą rannym i chorym, do ewakuacji których wykorzystuje wielbłądy, ale zajmuje się pracą badawczą przede wszystkim w dziedzinie higieny wojskowej, a nawet – i bynajmniej nie jest to napisane „…na wyrost…” – epidemiologii.

Transport rannych w Egipcie – Tu za: J. D. Larrey, Relation historique et chirurgicale de l’expedition de l’Armee d’Orient en Egypte et en Syrie

            4. VII. 1799 roku zostaje członkiem Instytutu Egipskiego dla przygotowuje cały szereg prac poświęconych głownie chorobom endemicznym związanym z panującymi warunkami klimatycznymi m. in. egipskiemu zapaleniu oczu oraz epidemicznym przede wszystkim żółtej febrze. Przygotowuje też szereg przyczynków w sumie opisując blisko dwanaście różnych zespołów chorobowych[16].

            Choć Napoleon odpływa do Francji, Jean Dominique Larrey zostaje w Egipcie z żołnierzami gen. Jean-Baptiste Klebera aż do jego zamordowania w 1801 roku. Po bitwie pod Canope własnoręcznie przenosi rannych do ambulansu i broni ich z karabinem w ręku. Nie pierwszy raz…i nie ostatni… Podczas ewakuacji oddziałów francuskich, pilnuje bacznie aby ranni znaleźli się pierwsi na okrętach i by nie zabrakło dla nich wody pitnej. Takie zachowanie wówczas raczej nie było praktykowane[17].

            Po powrocie do kraju kończy swoją dużą pracę „Relation chirurgicale de l’expedition d’Orient” samodzielnie wydaną drukiem w 1803 roku[18], a następnie właczoną w 1809 do pierwszego tomu obszernej monografii „Description d’Egypte”[19].

            W 1800 roku – niejako zaocznie - zostaje naczelnym chirurgiem gwardii konsularnej[20], zaś w 1803 broni swojej tezy doktorskiej „Amputation des membres a la suite des coups de feu” [21] i uzyskuje tytuł doktora chirurgii. Był to - co zgodnie podkreślają wszyscy biografowie[22] – pierwszy samodzielny, bez dodania zgodnie z ówczesną tytulaturą określenia do „…medycyny…”, doktorat z tej dyscypliny.

            W 1804 roku znów awansuje i obejmuje stanowisko naczelnego chirurga Gwardii Cesarskiej, a także jako jeden z pierwszych zostaje odznaczony krzyżem Legii Honorowej[23].

            Już w następnym roku bierze udział w bitwach pod Ulm, Elchingen i Austerlitz. Jest to praktyczny sprawdzian jego ambulansów w dość trudnych warunkach pogodowych późnej jesieni i zimy.

            W 1806 roku kolejna kampania Wielkiej Armii. Uczestniczy w bitwie pod Jeną, gdzie po raz pierwszy próbuje wprowadzić selekcję rannych ze względu na ciężkość zranienia i zachodzącą w związku z tym konieczność szybkiej pomocy[24].

            …zwycięska Wielka Armia idzie dalej, a wraz z nią i Jean Dominique Larrey. W Berlinie pisze swoje uwagi odnośnie kontroli ogrzewania i wentylacji pomieszczeń szpitalnych akcentując niebezpieczeństwo zatrucia czadem[25].

            …i wreszcie w połowie listopada – o czym wspomina w liście do żony[26] – wkraczają na ziemie polskie. Jest w Poznaniu, w Warszawie – a o tym mieście zanotował„...Warszawa jest jednym z większych miast Europy, korzystnie usytuowanym nad brzegami Wisły. Miasto to łączy z przedmieściem Pragą most długości około 3600 metrów[27]. Otaczają je żyzne pola uprawiane z niezwykłą starannością. Promenady znajdujące się w obrębie Warszawy pozwalają bardzo przyjemnie spędzić w niej czas w okresie letnim, zaś ogrody oraz domy wiejskie służące wypoczynkowi jeszcze bardziej dodają wdzięku tej stolicy...”.[28] – brnie w błocie pod Czarnowem i marznie pod Pułtuskiem. Lecz przed nim jeszcze…

            …Iława Pruska – bitwa stoczona w burzy śnieżnej. O miejscu gdzie urządził ambulans tak napisał: „…ściany jakoś się trzymały, ale dachówki były popękane od wybuchów, zaś słomę zjadły konie…”[29]. W tych trudnych warunkach wytrzymał wiele godzin nieprzerwanej pracy.

            Wiadomo najczęściej przeprowadzanymi zabiegami były amputacje, lecz nie tylko. Oto co sam zanotował: „…amputacje nie stanowiły takiego problemu, jak rany które trzeba było szyć, po cięciach szablą…przez twarz, przez nos, uszy czy usta gdzie szwy trzeba zakładać bardzo delikatnie na tkanki okolicy ust by uniknąć później przetoki ślinowej…”[30]. I rzeczywiście wielu kawalerzystów, wśród nich również – podówczas w randze pułkownika grenadierów konnych – generał Louis Lepic[31], których w tych warunkach operował przeżyło te zabiegi mało, dość szybko powróciło do zdrowia[32]. Jako anestetyk wykorzystał zimno przykładając kawałki lodu i zbrylony śnieg.

            …a gdy na chwilę wyszedł z domu gdzie urządzono prowizoryczny szpital, drogą jechał Napoleon w otoczeniu swojego sztabu. Godzi się tu zacytować dialog, który choć brzmi anegdotycznie, bynajmniej anegdotą nie jest: „…monsieur Larrey gdzie pan ma szpadę…Sire ja mam rannych a nie broń…to proszę przyjmij moją…”[33] – i ta piękna cesarska szpada wręczona Jean Dominique Larrey zdobi dziś gablotę w muzeum na Val-de-Grâce w Paryżu.

Szpada Napoleona wręczona Jean Dominique Larrey pod Iławą Pruską – ze zbiorów Musee du Service de Sante des Armees au Val-de-Grâce w Paryżu

            …nadszedł czerwiec 1807 roku i bitwa pod Frydlandem, gdzie znów z narażeniem życia – w pewnym momencie kula zabiła konia którego dosiadał[34] - spieszył z pomocą rannym na pierwszej linii walk.

            W 1808 roku wyrusza do Hiszpanii. Zmaga się z problemem zatruć alkoholem, nazwanych później słynną „…kolką madrycką…”[35].W listopadzie opatruje rannych polskich szwoleżerów „…na skraju drogi…”[36] wiodącej na przełecz Somosierra. W Valladolid pierwszy raz organizuje szpital dla jeńców[37], gdyż dewiza jaka przyświecała zawsze jego poczynaniom brzmiała: „…na pobojowisku nie ma rang ani szarż, żwycięzców ani pokonanych, są tylko ciężko ranni ludzie…”[38]. Tam też najprawdopodobniej zaraża się tyfusem i gdyby nie pomoc kuzyna Alexisa najprawodpodobniej by nie przeżył. W marcu 1809 roku wraca do Francji.

            …nie dane mu było długo cieszyć się życiem rodzinnym, przebywać z żoną Charlotte Elizabeth Leroux Laville (poślubił ją w 1794 roku), którą nazywał „…la belle Laville…”[39] córką - Isaure i synem – Hippolyte.

            …w tym samym 1809 roku wybucha wojna z Austrią. Jean Dominique Larrey uczestniczy w bitwie pod Aspern-Essling i organizuje swój ambulans na wyspie Löbau. To tam pierwszy raz padają z jego ust gorzkie słowa pod adresem Napoleona: „…tych rannych nie zabiją kule i rany zabije ich miejsce gdzie muszą leżeć…”[40]. Kilka dni później później w liście do żony napisał jeszcze: „…ilu rannych opatrzyliśmy – nie wiem, mówią że u nas kilka tysięcy, mam za sobą pięć dni i pięć nocy pracy…”[41].

Ambulans na Löbau – Rycina ze zbiorów Musee Larrey w Beaudean

            …ale kampania austriacka to nie tylko Aspern-Essling, lecz również bitwa pod Wagram. Tu już Jean Dominique Larrey sam zadbał o zaopatrzenie stąd statystyka urządzonego przezeń na przedmieściu Wiednia szpitala może budzić podziw. Operował ponad 1200 rannych, przeprowadził ok 300 amputacji, zmarło zaledwie 45 pacjentów[42].

            …nieoczekiwana nagroda nadeszła jesienią. Napoleon Bonaparte obdarzył Jean Dominique Larrey tytułem barona cesarstwa.

Herb Jean Dominique Larrey jako barona Cesarstwa

            Nastały krótkie dwa lata spokoju. W tym czasie Jean Dominique Larrey przygotowuje do druku trzy pierwsze tomy swoich „Memoires” wydanych drukiem w 1812 roku i – na co zwracają uwagę jego biografowie[43] - stroni od życia. Wśród pozostałych po nim zapisków nie znajdziemy ani słowa o tym co działo się w Paryżu czy na dworze cesarskim, o rozwodzie Napoleona, jego ślubie z Marią-Luizą, narodzinach Króla Rzymu. Można go było zastać tylko w domu, wśród książek albo wśród pacjentów szpitala Gros Caillou[44].

            12. II. 1812 roku umiera Nicolas Heurteloup i Jean Dominique Larrey zostaje naczelnym chirurgiem Wielkiej Armii. W miesiąc później zaczynają się przygotowania do wielkiej kampanii rosyjskiej. Gdy w czerwcu wojska przekraczają Niemen korpus medyczny liczy 824 lekarzy i sześć specjalnie przygotowanych „…dywizjonów…[45] ambulansów.

            W pierwszych dniach września po bitwie pod Borodino pada ów słynny i wiele razy cytowany „rekord”[46]. W ciągu doby Jean Dominique Larrey przeprowadza ponad dwieście amputacji w nocy jak sam pisze „…przy jednej świeczce…”[47].

            Następuje tragiczny odwrót. Większość drogi, w błocie, w śniegu, po gołoledzi Jean Dominique Larrey pokonuje pieszo. Idzie wśród oddziałów, rozmawia z żołnierzami podtrzymując ich na duchu często opowiadając - i to znów nie jest anegdota[48] - paradoksalnie brzmiące historie, o tym jak piękne i różnorodne są płatki śniegu gdy chwyta mróz. Ten sam, który ich zabija…

            W czasie przeprawy przez Berezynę, przez pękający most, pokonuje tą rzekę wielokrotnie żeby wspomóc swoich kolegów, którzy zostali z rannymi na drugim brzegu i nie mają szans na ewakuację.

            …a jego samego żołnierze prawie przenoszą na rękach, pomagają skakać z kry na krę.

            Dociera do Królewca gdzie znów cudem unika śmierci, gdy po raz drugi ciężko zapada na tyfus. Gdy odzyskał przytomność do królewieckiego bankiera, który zaopiekował się chorym powiedział „…pomyśl Jacobi mój przyjacielu, gdy przekraczaliśmy Niemen było nas 826. A jest nas tylko276. Stu trzydziest siedmiu dostało się do niewoli…myślę że wrócą, a co z resztą - 413 zginęło lub przepadło gdzieś w tych strasznych stepach…”[49].

            Kiedy tylko dochodzi do zdrowia, przez Poznań, skąd pisze list do żony o tragedii jaka spotkała jego podkomendnych[50] i Kostrzyń dociera do Moguncji gdzie usiłuje odtworzyć wojskową służbę zdrowia w nowo organizowanej armii. Z Rosji wróciło zaledwie kilkudziesięciu lekarzy, mimo to Jean Dominique Larrey udaje się zorganizować nowe zespoły ambulansów.

            Kampania roku 1813 toczy się w Saksonii. Po bitwach pod Lützen i Budziszynem wielu rannych młodych ludzi ma okaleczone prawe ręce. Pada podejrzenie, iż jest to próba dezercji. Jean Dominique Larrey niezwykle odważnie staje w ich obronie przeprowadzając pierwszą w pełni udokumentowaną ekspertyzę sądowo- lekarską[51]. Tak pisał o tym do żony: „…uratowałem nie tylko blisko trzy tysiące tych młodych ludzi, ale i honor francuskiego żołnierza…”[52]. Większość z rannych zbadał osobiście, co ujawnił dopiero w latach 30-tych XIX wieku dziennikarz piszący o paryskim szpitaluHôtel des Invalides[53].

            Wojna wkracza do Francji. I to brutalnie. Wczesną wiosną 1814 roku po bitwie w okolicach fermy d’Heurtebise Jean Dominique Larrey wraz z kolegami z ambulansu bronią rannych przed napaścią Kozaków[54].

            Cesarz abdykuje. Jean Dominique Larrey chce jechać wraz z wyznaczonymn oddziałem gwardii na Elbę, ale spotyka się ze sprzeciwem. Zostaje w Paryżu.

            Gdy po słynnym „…locie orła…”[55] w 1815 roku Napoleon powraca do Paryża i znów tworzy armię na czele służby zdrowia staje Pierre François Percy[56] natomiast Jean Dominique Larrey w Paryżu sam organizuje ambulans.

            W czerwcu dochodzi do bitwy pod Waterloo. Zgodnie ze swoją zasadą Jean Dominique Larrey opatruje rannych nieopodal fermy LaBelleAlliance praktycznie na linii ognia. I znówhistoria przekazywana jako anegdota okazała się być prawdą[57]. Otóż gdy Wellington zauważył przez lunetę co się dzieje na przedpolu nakazał przrewać ostrzał zabudowań fermy. Jak sam powiedział „…tylko w ten sposób mogłem uszanować człowieka który dla rannych gotów poświęcić własne życie…”[58].

            …a wieczorem Jean Dominique Larrey w ostatniej chwili uniknął śmierci przez rozstrzelanie gdy pruscy żołnierze uprzednio poraniwszy i obrabowawszy wzięli go do niewoli. Rozpoznał go – już przed plutonem egzekucyjnym – jego uczeń, niemiecki chirurg z Berlina[59]. Potraktował go szorstko nawet sam marszałek Blücher, któremu przecież w 1813 roku Jean Dominique Larrey uratował syna.

            Po powrocie do Paryża staje przed komisją, która uznała iż nie posiada właściwych kwalifikacji i tym samym podzielił los wielu żołnierzy armii napoleońskiej skazanych na wegetację bez środków do życia. Przez jakiś czas utrzymywała rodzinę żona…m. in. malując obrazy![60].

            27. XI. 1818 roku wraca do czynnej pracy, zaś w 1820 roku po śmierci Pelletana zasiada we francuskiej Akademii Nauk.

            Jest to okres intesywnej pracy naukowej. Powstają i ukazują się drukiem najważniejsze dzieła Jean Dominique Larrey jak: „Clinique chirurgicale”[61] i „Recueil…[62]

            W latach 1826 – 1836 ponownie jest wykładowcą w Szkole Medycznej Val-de-Grâce w Paryżu.

            Wraz z synem odbywa w tym czasie szereg podróży po Europie. Przebywa w Edynburgu, a także w Holandii i we Włoszech. Podczas wizyty w Rzynie spotyka blisko stuletnią matkę cesarza Napoleona[63].

            Podczas rewolucji lipcowej jako naczelny chirurg szpitala Gros-Caillou spieszy z pomocą rannym w zamieszkach[64].

            W 1831 roku obejmuje stanowisko naczelnego chirurga Hôtel des Invalides i w tym samym mniej więcej okresie na prośbę króla Belgów tworzy schemat funkcjonowania cywilnej i wojskowej służby zdrowia w tym kraju.

            W 1835 roku zmaga się z epidemią cholery która nawiedziła południe Francji[65]…i można rzec przewidział jej nadejście gdyż swój tekst dotyczący chorób epidemicznych oparty w dużym stopniu na doniesieniach z terenu Polski napisał trzy lata wcześniej[66].

            Mając 72 lata w 1838 roku przechodzi na emeryturę, ale nadal służy swoją wiedzą i doświadczeniem lekarzom wojskowym. Po sprowadzeniu w 1840 roku zwłok Napoleona ubrany w swój mundur spod Wagram[67] towarzyszy wielogodzinnym ceremoniom.

Mundur Jean Dominique Larrey – ze zbiorów Musee du Service de Sante des Armees au Val-de-Grâce w Paryżu

            W tym samym roku opracowuje również „Relations…”[68] ostatnią obszerną pracę gromadzącą doświadczenia z wieloletniej pracy jako chirurg wojskowy. Kończy ją „Statistique chirurgicale” w której zamieścił zestawienie swoich pacjentów, których operował podczas kampanii napoleońskich.

            Wiosną 1842 roku na prośbę władz, mimo podeszłego wieku i obaw o żonę, która zachorowała, wyjeżdża do Algierii na inspekcję szpitali wojskowych w tej francuskiej kolonii. W czasie drogi powrotnej zapada na zdrowiu i umiera w Lyonie wieczorem 25. VII. 1842 roku.

            …i znów czy legenda – nie fakt autentyczny. Dwa dni wcześniej zmarła jego żona. Kurierzy z depeszami minęli się na trakcie między Paryżem a Lyonem[69].

            Zabalsamowane zwłoki Jean Dominique Larrey sprowadzono do Paryża i pierwszym miejscem pochówku stał się cmentarz Pere-Lachaise w Paryżu gdyż ówczesny komendant Hôtel-des-Invalides marszałek Soult nie wyraził zgody na pochowanie go w krypcie pod kościołem[70].

Krypta Gubernatorów w Hôtel des Invalides w Paryżu. Miejsce spoczynku Jean Dominique Larrey

… przysłowiowe „…młyny historii…” mielą powoli ale skutecznie. Minęło sto pięćdziesiąt lat. 15. XII. 1992 roku szczątki Jean Dominique Larrey spoczęły w Krypcie Gubernatorów Hôtel-des-Invalides[71]. Zasłużył na to by tam spoczywać.



[1] J. Marchioni, Place à Monsieur Larrey, « Actes Sud » Arles 2003, s. 604-605.

[2] P. Vayre, Dominique Larrey (1766 – 1842). Chirurgien militaire – novateur humanitaire, W: „Medecine et Armees” 2006, 34, Nr. 2 s. 183 - 189

[3] M. Ducasse, Notices historique sur Alexis Larrey, Ed. de Cannus, Toulouse 1829 s. 11

[4] Ibid – s.12

[5] Tu za: www.medarus.org/Medecins/MedecinsTextes/larrey_dj.html (data dostępu:18.04.2016)

[6] P. Vayre, Dominique Larrey (1766 – 1842). Chirurgien militaire – novateur humanitaire… - s. 628

[7] Tu za: H. Ducoulombier, Un chirurgien de la Grande Armee. Le baron Pierre-François Percy, Ed. Teissedre, Paris 2004 s. 507 - 508

[8] Tu za: A. Pigeard, Le service de sante de la Revolution au 1er Empire 1792 – 1815, W: „Tradition Magazine” Hors Serie Nr. 28 s. 4

[9] Manuskrypt w zbiorach Archives du Service de Sante au Val-de-Grâce - strony bez paginacji. Zbiór REF. 112, 2

[10] P. Triaire, Dominique Larrey et les campagnes de la Revolution et de l’Empire 1766 – 1842, Ed. Mame, Tours 1902, s. 411. Cytuje go również R. G. Richardson. Tu za: R. G. Richardson, Larrey: Surgeon to Napoleon’s Guard,J.Murray” London 1974, s.113

[11] Manuskrypt w zbiorach Archives du Service de Sante au Val-de-Grâce - strony bez paginacji. Zbiór REF. 112, 2 karta 3

[12] To zdanie wykorzystał D. G. Burris. Tu za: D. G. Burris, D. R. Welling, N. M. Rich, Dominique Jean Larrey and the Principles of Humanity of Warfare w: „Am. Coll. of Surg. Bull.” 2004 s.831

[13] J. Marchioni, Place a Monsieur Larrey… - s. 85

[14] P. Triaire, Dominique Larrey et les campagnes de la Revolution et de l’Empire 1766 – 1842… -

[15] J. Marchioni, Place a Monsieur Larrey… - s.85

[16] M. M. Wood, Dominique Jean Larrey, chief surgeon of the French Army with Napoleon in Egypt. Notes and observations on Larrey’s medical memoires based on thes Egyptian campaign W; „Canadian Bulletin of Medical History” 2008, 25 (2) s. 515 - 535

[17] G. Richet, Aspects humanitaires et medicaux de l’Armee d’Orient (1799 – 1801) W: „Histoire des Sciences Medicales” 2003 T. 37 (Nr.2) s. 191 - 203

[18] J. D. Larrey, Relation historique et chirurgicale de l’expedition de l’Armee d’Orient en Egypte et en Syrie, Paris 1803

[19] Wydawnictwo to będące pokłosiem wyprawy Napoleona do Egiptu obejmowało 23 tomy ukazało się drukiem w latach 1809 – 1818. Tom pierwszy, drugi i trzeci zostały opublikowane w 1809 roku. Tu za: G. Neret, Description de l’Egypte, Ed. Taschen, 2002 wprowadzenie br. paginacji

[20] P. ValeryRadot, Hôpital militaire de Gros Caillou de Henri IV a Louis Philipe (1602 – 1836),Ed. Dupont, br. m. wyd. 1947 s. 127

[21]J. D. Larrey, Dissertation sur les amputations des membres à la suite des coups de feu,Paris 1803

[22] Bibliografia w: P. Vayre, J. J. Ferrandis, Dominique Larrey (1766 – 1842). Chirurgien militaire – Baron d’Empire. Des miseres de batailles aux ors des palais, W: „Memoires de l’Academie Nationale de Chirugie” 2004, 3 (1) s. 46

[23] Ibid - 38

[24] Tu za: I. Robertson-Steel, Evolution of triage system, W: „Emergency Medicine Journal” 2006, 23, s. 154 - 155

[25] J. D. Larrey, Memoires et campagnes, Ed. Tallandier, Paris T. I 2004 s. 467 - 469

[26] „Correspondance de Larrey a sa femme” Archives Musee du Val-de-Grâce Nr. 130 - 2

[27] Długość mostu wydaje się być mało wiarygodna i najprawdopodobniej jest wynikiem błędnego przeliczenia stóp na metry. Był to, bowiem okres wprowadzania we Francji miar metrycznych. Przykładem może tu służyć „Formulaire pharmaceutique, a l’usage des hôpitaux militaires” chez Mequignon Paris AN. XIII 1804 gdzie zamieszczono sporządzony w formie tabeli wzorzec przeliczeń miar i wag aptecznych. Na postawienie takiej sugestii pozwala również przekład tego wersu dokonany przez W. Stembrowicza, który określa długość na „…360 metrów…”. Tu za: W. Stembrowicz, Kilka słów o D.J. Larreyu naczelnym chirurgu gwardii napoleońskiej i jego ruchomych ambulansach wojskowych W: „Medycyna Dydaktyka Wychowanie”, 1997, T. XXIX, Nr. 1/2, s.74

[28] D. J. Larrey, Memoires de chirurgie militaire et campagnes, Chez Smith Paris 1812 t. III s.33

[29] Ibid - s.38

[30] Ibid – s. 40

[31] Gen. Louis Lepic był kilkakrotnie ranny, m. in. cios szablą przeciął mu policzek i wybił kilka zębów. Tu za: P. Triaire, Dominique Larrey…- s. 417

[32]S. J. Remba, J. Varon, A. Rivera, G. L. Sternbach, Dominique-Jean Larrey: The effects of therapeutic hypothermia and first ambulance, W: „Resuscitation” 81(2010) s. 268 - 271

[33] Tu za: R. Debenedetti, Eloge de J-D. Larrey a l’occasion de bicentenaire de sa naissance, W: „Bull.Acad. Medecine’ 11 (10) 1966 s. 496

[34] P. Vayre, J. J. Ferrandis, Dominique Larrey (1766 – 1842) Chirurgien combattant – Baron du 1er Empire… - s. 630

[35] Tu za: J. Marchioni, Place a Monsieur Larrey, „Actes Sud” Arles 2006 komentarz s.395

[36] Tu za: J. D. Larrey, Memoires de chirurgie militaire et campagnes Chez J. Smith et F. Buisson, Paris 1812 s. 249.

[37] P. Vayre, J. J. Ferrandis, Dominique Larrey (1766 – 1842). Chirurgien militaire – Baron d’Empire. Des miseres de batailles aux ors des palais… - s.39

[38] Ibid – s. 43

[39] Takim zwrotem rozpoczynał bądź kończył każdy list do żony. Tu za: R. G. Richardson, Larrey:Surgeon to Napoleon’s Imperial Guard, Ed. Johm Murray, London 1970 s. 117

[40] List do żony. W zbiorach Musee du Val-de-Grâce. Carton 130 - 2

[41] Ibid

[42] P. Vayre, s. - 631

[43] P. Vayre, J. J. Ferrandis Dominique Larrey (1766 – 1842) Chirurgien militaire…– s. 39

[44] P. ValeryRadet, Hôpital militaire de Gros Caillou… - s. 145

[45] Tu za: W. Stembrowicz, D.J. Larrey. Fragmenty pamiętników dotyczące kampanii rosyjskiej 1812, W: „Medycyna, Dydaktyka, Wychowanie” 1995, XXVII ½ s. 101

[46] R. Bielecki, Encyklopedia wojen napoleońskich, „TRIO” Warszawa 2002 s. 351

[47] W. Stembrowicz, D.J. Larrey. Fragmenty pamiętników dotyczące kampanii rosyjskiej 1812… - s.114

[48] Tu za: P. Austen, 1812. Wielki odwrót, FINNA Gdańsk, 2005 s.484

[49] Za notatnik J.D. Larrey z 1813 roku. w zbiorach Wellcome Library London,Manuscript. 3172  również J. Marchioni, Place a monsieur Larrey..., s. 533

[50] J. D. Larrey do żony, Poznań 21. I. 1813.Archives Departamentales des Hautes Pyrenees 1 J. 554 (coll. Crawford),

[51] H. Leroy-Dupre, Larrey, chirurgien en chef de la Grande Armée, Paris 1860 s. 212.

[52] Tu za: M. J. Turos, Człowiek, któremu mogłem zaufać (Napoleon Bonaparte). Jan Dominik Larrey i jego misja w czerwcu 1813 roku W: „Studia nad epoką napoleońską” T. I „NapoleonV” Oświęcim 2014 s.186

[53] E. Brittarlt, M. le Baron Larrey a l’Hôtel des Invalides, „La Presse”, 16 VII 1836.

[54] P. Vayre, J. J. Ferrandis, Dominique Larrey (1766 – 1842) Chirurgien militaire… - s.40

[55] Tu za: T. Malarski, Waterloo 1815 „BELLONA” Warszawa 2003

[56] E.Evrard, Le Service de Sante français a la bataille de Waterloo (18 Juin 1815). Les chirurgiens Percy et Larrey viennent-ils a la ferme du Caillou,1984: „Revue belge d’histoire militaire” T. XXV, Nr.8 Decembre s. 653 – 666.

[57] Relacja Samuela Waynmoutha. Tu za: „The Lancet” July 4-th 1863 s.25 i „The Lancet” July 11-th 1863s.52

[58] Bousquet B, Jean-Dominique Larrey(Le Baron) 8 Juillet 1766 – 25 Juillet 1842,1929: „Les Biographies Médicales” R. III Nr.5 Mai  s. 92

[59] Tu za: J. D. Larrey, Memoires de chirurgie militaire et campagnes T. II 1812 – 1840 „Tallandier” 2004 (Reprint) s. 726 - 727

[60] Tu za: R. Debenedetti, Eloge de Dominique-Jean Larrey. A l’occasion du bi-centenaire de sa naissance, W: „Bulletin de l’Academie de Medecine”, 1966, 11 10 s. 500

[61] J. D. Larrey Clinique chirurgicale. Exercee particulierement dans le camps et les hôpitaux militaires depuis 1792 jusqu'en 1829, Ed. Rozier Paris T. I (1829) – Ed. Balliere T.IV (1832)

[62] J. D. Larrey, Recueil de memoires de chirurgie, Ed. Compere Jeune Paris 1821

[63] P. Vayre, Epopee de Dominique Larrey… - s. 632

[64] P. Vayre, J. J. Ferrandis, Dominique Larrey (1766 – 1842)…  - s.40

[65] J. D. Larrey, Notice sur l'épidémie du choléra-morbus indien qui a régné dans les ports méridionaux de la Méditerranée et dans toute la Provence,pendant les mois de juillet et d'août 1835. 1835 br. m. i roku wyd. Sygn Bibl. Narodowej Francji N. 3653.

[66] J. D. Larrey, Memoire sur le cholera-morbus, Ed. Balliere, Paris 1834

[67] J. Marchioni, Place a monsieur Larrey… - s.7 - 9

[68] J. D. Larrey, Relation medicale de campagnes et de voyages de 1815 a 1840 Ed Balliere Paris 1841

[69] D. R. Welling, D. G. Burris, N. M. Rich, Delayed Recognition – Larrey and „Les Invalides”, W: „Journal of American College of Surgeons” 2006, 200 s. 375

[70] P. Lefebvre, A. Cornet, A. Sicard, La tombe oubliee du Baron Larrey: apres le 150 anniversaire sa mort, la volonte de l’illustre chirurgien d’être inhume aux Invalides serait-elle relevee? W: „Histoire des sciences medicales” 1990 (XXIV) 1, s. 259 - 263

[71] „Larrey J. D. l’hommages des Invalides. Plaquettes a l’occasion du transfert des cendres 15/12/1992, Ed. Hevras, Paris 1992