Nasza księgarnia

Bitwa pod Marengo

Posted in Mapy i plany bitew

Bitwa rozegrała się na rozległej równinie utworzonej pomiędzy rzekami: Bormidą i Scrivią. Była ona niemal całkowicie pozbawiona wyniosłości, porośnięta gęsto winnicami i drzewami rosnącymi w grupach po kilka lub kilkanaście. Utrudniało to prowadzenie skutecznej obserwacji. Pagórki znajdowały się tylko na południu równiny w okolicach Novi. Dalej, w kierunku morza, teren już stale wznosił się. Na północy granicę równiny wyznaczał Pad. Przez jej środek biegła droga łącząca Alessandrię z Tortoną. Wzdłuż drogi znajdowały się miejscowości: Garofoli, San Giuliano i Marengo. Droga ta wyznaczała główny kierunek działań obu nieprzyjacielskich armii. W odległości około 3 km od Bormidy przepływał, równolegle do niej, potok Fontanone. Był on wąski, ale za to stosunkowo głęboki, o brzegach porośniętych gęstym lasem. Dzięki temu stanowił świetną, naturalną pozycję obronną. Północne skrzydło obrony francuskiej łączyło się z miasteczkiem Castel-Ceriolo, położonym na wschodnim brzegu potoku. Skrzydło południowe opierało się natomiast o wieś Marengo i zamykało przejście mostem przez Fontanone. Oznaczało to zablokowanie ruchu na drodze z Alessandrii w kierunku wschodnim, na równinę. Powierzchowna nawet analiza ukształtowania terenu wskazywała na kolosalne znaczenie Marenga.
Bitwa pod Marengo rozegrała się w dwóch fazach. Pierwszą stanowiło właściwe starcie zakończone klęską Francuzów. W fazie tej kolejne natarcia austriackie doprowadziły stronę francuską do zużycia odwodów, wyczerpania w sferze materialnej i moralnej, wreszcie do zarządzenia odwrotu. Dla Francuzów ta część bitwy miała i charakter obronny, postępy austriackie powstrzymywane były miejscowymi, doraźnymi kontrnatarciami. Bonaparte starał się za wszelką cenę utrzymać nieprzerwany front w oczekiwaniu na odsiecz Desaixa. Walkę obronną Francuzów można również podzielić na kilka części: starcie straży przedniej na zachód od Marenga, obrona linii potoku Fontanone, obrona wsi Marengo oraz Castel-Ceriolo i wreszcie odwrót.
Druga faza bitwy miała charakter zupełnie odmienny, Francuzi, którzy przez wiele godzin trwali w rozpaczliwej obronie, po wzmocnieniu dywizją Boudeta, przeszli do nagłego kontruderzenia. Zatrzymało ono i osadziło rozpoczęty przez przeciwnika pościg; został on zarządzony w przekonaniu o całkowitym rozbiciu wojsk Bonapartego. Wejście do bitwy sił przyprowadzonych przez Desaixa wywołało pierwszy kryzys w szeregach austriackich. Spotęgowała go szarża wykonana przez gen. Françoisa Kellermana, która stała się początkiem pogromu wojsk barona Melasa. Bitwę zakończył pościg Francuzów za wojskami austriackimi.