Ku pamięci Rosjan poległych pod Lipskiem
Na niewielkim kamieniu kilkadziesiąt metrów przed cerkwią widnieje tablica z napisem i rysunkiem jeźdźca w tatarskim stroju z łukiem w ręku. Kamień upamiętnia udział Baszkirów w Bitwie pod Lipskiem, cerkiew – wszystkich żołnierzy imperium rosyjskiego.
Żegnaj babo czyli, gdzie w Sejnach...
Było to w karczmie (a może kawiarni, skoro we wspomnieniach dom nazywany jest cafe haus) należącej do Miculewiczów. Na pewno zjadł kotlety wieprzowe z marchwią i był podobno posiłkiem zachwycony. Był ubrany w mundur przykryty kurtką podbitą sobolim futrem, na głowie miał sobolową czapę.
Przy obiedzie rozpoznał go jeden z polskich gwardzistów przebywający w Sejnach (cesarz odznaczył go po bitwie pod Wagram). Skończyło się na moment ukrywanie tożsamości gościa. Po ogrzaniu się (było minus 20 stopni) i posileniu, Napoleon dokonał przeglądu miejskiej milicji składającej się z sejneńskich mieszczan i pikinierów składających się z wieśniaków pod dowództwem 80-letniego kapitana Żelny. Zgromadzeni wznieśli okrzyk: Niech żyje cesarz!
Nadszedł czas wyjazdu w dalszą drogę. Cesarz, który podczas posiłku przekomarzał się z gospodynią Miculewiczową, nazywając ją "piękną Polką", pożegnał się z nią wsiadając do sań słowami: Adieu baba… i tyle go widzieli.
No pięknie, tylko jest jeden kłopot, a w zasadzie cztery. Bo tyle właśnie lokalizacji domu, w którym zatrzymał się Napoleon pokazują w Sejnach. We wspomnieniach Soni Dusznickiej pojawia się opis małego domku przy ulicy, która podobno przed II wojną światową nosiła nazwę Napoleona. W "domu Napoleona" po wojnie mieścił się sierociniec. Wydawałoby się, że konkretów sporo, ale nawet autorka przewodnika po ziemi sejneńskiej wymienia w nim cztery lokalizacje: 1. restaurację (dawną karczmę) na rogu Pl. św. Agaty i Łoździejskiej (obecnie 22 Lipca); 2. XIX-wieczny dom zajezdny na rozwidleniu 22 Lipca i Mickiewicza (d. Kalwaryjskiej). 3. starą karczmę na rogu Piłsudskiego i Marchlewskiego (w miejscu byłego Starostwa Powiatowego). 4. Starą Pocztę (dzisiaj siedzibę Fundacji Pogranicze).
I bądź tu człowieku miłośnikiem Napoleona. Ileż trzeba się naganiać…? Podobno najprawdopodobniejsza jest wersja nr 2 i nr 3. Jeśli wierzyć pocztówce przedwojennej musiałoby to być miejsce nr 3.
Lokalizacja nr 1
Lokalizacja nr 2
Lokalizacja nr 3
Lokalizacja nr 4
Adam Gąsior
Tekst ze strony www.SzukajacNapoleona.com
Opublikowano za zgodą autora
Napoleon w Pewexie
Hm, wymyśliłem ten tytuł i od razu pomyślałem, że dużej części ewentualnych Czytelników, nazwa „Pewex” nic już nie mówi. I przez krótką chwilę nawet chciałem wyjaśnić, co to było Ale nie, starsi lub dojrzalsi wiedzą, młodsi – niech zapytają starszych, poszukają w starodrukach z lat 80. ubiegłego wieku.
Meczet Al-Azhar
W październiku 1798 roku w meczecie Al-Azhar zebrali się szejkowie egipscy i emisariusze mameluccy planujący powstanie przeciwko Francuzom, stąd wydano odezwę do powstania, tutaj też na koniec powstania wjechał Napoleon na koniu...
Słoneczny Split lubi marszałka Marmonta
Kufel zimnego piwa Ożujsko na promenadzie w Splicie to obowiązkowy punkt programu wizyty w tym mieście. Stada spacerowiczów i turystów, tuż obok – cień dawnego Pałacu Dioklecjana. A w głowie myśli o facecie, dzięki któremu zbudowano tę promenadę zasypując sięgające do murów bagniste mielizny – o marszałku napoleońskim Marmoncie...